Rozgłośnia podaje, że prokuratura kwestionuje kary, na które Sąd Okręgowy skazał oskarżonych. Śledczy chcą by Marcin P. trafił do więzienia na 25 lat, a Katarzyna P. na 15 lat. Kary orzeczone przez sąd pierwszej instancji uznają za rażąco niewspółmierne do winy.
Z kolei obrońca Marcina P. zaskarżył wyrok w całości i domaga się uchylenia go i przekazania sprawy do ponownego rozpatrzenia przez sąd pierwszej instancji. Natomiast obrończyni Katarzyny P. chce uniewinnienia swojej klientki, ewentualnie powtórki procesu przed Sądem Okręgowym - informuje rmf24.pl.
Czytaj więcej
Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał Marcina P. na 15 lat więzienia a Katarzynę P. na 12,5 roku więzienia w procesie w sprawie afery finansowej Amber Gold.
Amber Gold działało w latach 2009-2012. Była to spółka finansowa, która mamiła swoich klientów inwestycjami w złoto. W ten sposób doszło do oszustw na sumę 851 mln złotych. Poszkodowanych było ponad 18 tys. Polaków, a najbardziej przyciągające okazało się wysokie oprocentowanie inwestycji, które przekraczało aż 10 proc. w skali roku. Oprócz tego istotna okazała się bardzo wyrazista kampania reklamowa, która przyciągnęła wielu zainteresowanych.
Firma bez żadnych przeszkód ani konsekwencji funkcjonowała przez trzy lata na dużą skalę. Marcin P. oraz jego małżonka Katarzyna za pieniądze pozyskane od swoich klientów korzystali z rozmaitych inwestycji, m. in. uruchomili linię lotniczą OLT Express za 300 mln złotych, która zakończyła swoją działalność równocześnie z upadkiem marki Amber Gold.