Dyskusja nad uchwałą wywołała wiele emocji wśród parlamentarzystów. Przedstawiciele partii opozycyjnych, nazywanych  „Koalicją 15 Października” wskazywali iż ostatnie lata w mediach publicznych cechowały się słowną agresją oraz przewagą czy też nawet gloryfikowaniem partii rządzącej nad wszystkimi pozostałymi partiami. Przytoczone zostały „paski” informacyjne, które zdaniem polityków były zarówno kontrowrsyjne jak i mijające się z prawdą.

W trakcie debaty przytoczono także informacje, że po przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli w telewizji TVP kontroli, Izba złożyła do prokuratory zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Zawiadomienie dotyczy rt. 296 Kodeksu Karnego, czyli wyrządzenie znacznej szkody majątkowej związane z nadużyciem uprawnień lub niedopełnieniem obowiązku w zakresie zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą innego podmiotu. 

Czytaj więcej

Marian Banaś składa zawiadomienie do prokuratury na TVP

Stanowisko przeciwne przedstawił poseł Prawa i Sprawiedliwości, Krzysztof Szczucki, który podkreślał, że podjęcie uchwały to zamach na media publiczne. Wskazał przy tym, że to dzięki działaniom jego partii w latach 2015 i 2016 do mediów państwowych został przywrócony pluralizm — Nie ma demokracji bez pluralizmu mediów, bez prawa do wyboru mediów, które obywatele chcą oglądać. Zadał także pytanie: na podstawie i w granicach jakiego prawa miałaby zostać podjęta debatowana przez Sejm uchwała w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej. Poseł w imieniu partii PiS wnosił o odrzucenie uchwały w całości.