List RPO jest reakcją na odpowiedź Moskalkovej na apel Rzecznika w sprawie likwidacji Międzynarodowego Towarzystwa Historycznego, Edukacyjnego, Charytatywnego i Praw Człowieka "Memoriał". To znane na całym świecie stowarzyszenie powstało w Rosji w 1989 r. i zajmowało się badaniami historycznymi i propagowaniem wiedzy o ofiarach represji radzieckich, w tym w okresie stalinowskim, a także ochroną praw człowieka w krajach byłego ZSRR.
W kwietniu 2022 r. zostało zamknięte na mocy decyzji rosyjskiego Sądu Najwyższego z 28 grudnia 2021 r. Sąd ten uznał, że organizacja „spekuluje wokół tematu represji i tworzy fałszywy obraz ZSRR jako terrorystycznego państwa, zniekształca historię Wielkiej Wojny Ojczyźnianej i rehabilituje nazistowskich zbrodniarzy”. Decyzja rosyjskiego sądu spotkała się z szeroką krytyka międzynarodową.
Czytaj więcej
Rosja została zawieszona w prawach członka Rady Praw Człowieka. "Zgromadzenie Ogólne ONZ podjęło historyczną decyzję" - ocenił Krzysztof Szczerski, stały przedstawiciel Polski przy ONZ. Po głosowaniu przedstawiciel Rosji ogłosił, że jego kraj zdecydował się całkowicie opuścić Radę.
Tatiana Moskalkova w swoim liście do Marcina Wiącka tłumaczyła likwidację Memoriału m.in. międzynarodową kampanią rewizjonizmu historycznego i wskazała na „wściekłą rusofobię”, która jest wykorzystywana do usprawiedliwiania wszelkich działań. Zaproponowała RPO spotkanie w celu omówienia wyzwań związanych z niesieniem pomocy humanitarnej uchodźcom z Ukrainy, którzy również licznie trafiają do Rosji.
W odpowiedzi Rzecznik informuje, że nie widzi możliwości odbycia takiego spotkania. Zwraca uwagę, że Federacja Rosyjska rozpoczęła wojnę napastniczą z Ukrainą, a działania rosyjskich sił zbrojnych stanowią akt agresji przeciwko suwerenności, integralności terytorialnej i niezależności politycznej Ukrainy.