Prokurator Generalny podważa orzeczenie TK ws. Barskiego. Rzeczniczka o powodach

Merytoryczne rozpoznanie skargi konstytucyjnej Dariusza Barskiego było niedopuszczalne, gdyż nie zostały spełnione wymogi formalne do jej wniesienia - uważa Prokurator Generalny. Jego rzeczniczka prasowa prok. Anna Adamiak już po ogłoszeniu orzeczenia wyjaśniła, o co dokładnie chodzi.

Publikacja: 22.11.2024 16:59

Rzecznik prasowa Prokuratora Generalnego Anna Adamiak

Rzecznik prasowa Prokuratora Generalnego Anna Adamiak

Foto: PAP/Leszek Szymański

dgk

Były prokurator krajowy Dariusz Barski objął to stanowisko po tym, jak ówczesny minister sprawiedliwości  prokuratora generalny Zbigniew Ziobro przywrócił go  do służby czynnej ze stanu spoczynku. Według następcy Ziobry, Adama Bodnara, przywrócenie było nieskuteczne. Chodziło o art. 47 § 1 i 2 ustawy przepisy wprowadzające ustawę prawo o prokuraturze, który daje prokuratorom w stanie spoczynku możliwość powrotu na swój wniosek do służby czynnej na ostatnio zajmowane stanowisku lub równorzędne. Według Bodnara przywrócenie na podstawie tego przepisu było możliwe  jedynie w okresie dwóch miesięcy od dnia wejścia w życie tejże ustawy, tj. w okresie od 4 marca 2016 r. do 4 maja 2016 r.

Barski był innego zdania i wniósł skargę do Trybunału Konstytucyjnego.  Bodnar zaś skierował do TK pisemne stanowisko, wnosząc o umorzenie postępowania. Jak informowaliśmy, że w piątkowym orzeczeniu TK uznał, iż wykładnia przepisów zastosowana przez Adama Bodnara, która w praktyce uniemożliwia pełnienie funkcji prokuratora krajowego przez Dariusza Barskiego, jest niezgodna z ustawą zasadniczą (sygn. SK 13/24).

Czytaj więcej

Spór o Prokuraturę Krajową. Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Pawłowicz i Piotrowicz oceniali to, co sami uchwalali

Prokurator Generalny już w stanowisku z lutego 2024 r. wskazywał, że skarga Dariusza Barskiego jest niedopuszczalna, gdyż nie zostały spełnione wymogi formalne do jej wniesienia.  „Przede wszystkim skarżący Dariusz Barski nie wykorzystał przysługującej mu drogi sądowej dochodzenia swych roszczeń ze stosunku służbowego, co jest równoznaczne z niewyczerpaniem drogi prawnej zmierzającej do uzyskania ostatecznego orzeczenia o konstytucyjnych prawach skarżącego. Skarga konstytucyjna Dariusza Barskiego dotknięta jest zatem oczywistym brakiem formalnym, który wyklucza możliwość jej merytorycznego rozpoznania” - twierdził PG.

Ponieważ obecny rząd nie uznaje obecnego Trybunału,  gdyż zasiadają w nim tzw. dublerzy, Prokurator Generalny nie był reprezentowany na rozprawie. Przesłał jednak do TK swoje stanowisko. Napisał w nim również o konieczności wyłączenia ze składu dwójki sędziów (Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz) ponieważ jeszcze jako parlamentarzyści uczestniczyli w  uchwaleniu ustawy, która była przedmiotem skargi. Zgodnie z art. 39 ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym, sędzia Trybunału Konstytucyjnego podlega wyłączeniu z udziału w rozpoznawaniu sprawy, jeżeli uczestniczył w wydaniu aktu normatywnego będącego przedmiotem skargi konstytucyjnej.

W sprawie zachodzą również inne uzasadnione wątpliwości co do bezstronności sędziów Krystyny Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza. M.in. taka, że już po kilku godzinach od wniesienia skargi konstytucyjnej przez Barskiego sędzia Krystyna Pawłowicz wydała jednoosobowo „postanowienie zabezpieczające”, pomimo oczywistych braków formalnych skargi.

Prokurator Generalny: za wcześnie na skargę konstytucyjną

Natomiast najważniejszą przeszkodą do merytorycznego rozpoznania skargi było niewyczerpanie drogi sądowej. W ocenie PG wynika to zarówno z przepisów, jak i z utrwalonego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego.

Zgodnie z art. 79 Konstytucji RP skargę konstytucyjną można wnieść w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o wolnościach lub prawach albo o obowiązkach określonych w Konstytucji. Skarga konstytucyjna może być wniesiona po wyczerpaniu drogi prawnej w ciągu 3 miesięcy od dnia doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia. Skarga powinna zawierać udokumentowanie daty doręczenia wyroku, decyzji lub innego rozstrzygnięcia.

- W orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego wielokrotnie podkreślano, iż merytoryczne rozpoznanie skargi konstytucyjnej jest możliwe wyłącznie po ustaleniu, iż skarga spełnia wymagania procesowe (formalne), w tym skarżący musi wyczerpać środki toku instancyjnego. Skarga nie może zastępować zwykłych środków odwoławczych – zauważa rzeczniczka PG.

Powołuje się na postanowienie z 9 kwietnia 2019 r. o sygn. akt SK 7/19 Trybunał Konstytucyjny orzekł o niedopuszczalności merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej w sytuacji niespełnienia warunków formalnych, wskazując w uzasadnieniu między innymi: „skarga konstytucyjna może być wniesiona po wyczerpaniu drogi prawnej, o ile droga ta jest przewidziana, w ciągu 3 miesięcy od dnia doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia. Orzeczenie musi mieć bowiem charakter ostateczny. Złożenie skargi konstytucyjnej jest więc związane z bezskutecznym wyczerpaniem zwykłych środków zaskarżenia określonych w stosownych przepisach proceduralnych. Skarga konstytucyjna ma ze swej istoty charakter subsydiarny wobec innych środków służących ochronie praw i wolności konstytucyjnych. Jest środkiem ochrony wolności i praw, który może być wykorzystany dopiero wtedy, gdy w jednostkowej sprawie sądowej lub administracyjnej postępowanie zostało przeprowadzone i ostatecznie zakończone.”

W postanowieniu z 4 lutego 1998 r. (sygn. Ts 1/97) TK wskazał, iż „jeżeli istnieje droga kontroli sądowej rozstrzygnięć naruszających prawa i wolności skarżącego, to dopiero jej wyczerpanie otwiera drogę do wniesienia skargi konstytucyjnej. Dopóki bowiem nie został wyczerpany tok instancji nie można ocenić, czy mamy do czynienia z niekonstytucyjnością aktu normatywnego jako podstawy orzeczenia, czy z wadliwością aktu stosowania prawa.

- Nie ulega wątpliwości, iż w niniejszej sprawie droga sądowa Dariuszowi Barskiemu przysługiwała i nie została wyczerpana – podkreśla prok. Anna Adamiak. I dodaje, że prok. Barski nawet nie próbował z tej drogi skorzystać. Zdarzenie, które zdaniem skarżącego naruszyło jego prawa, miało miejsce w piątek 12 stycznia 2024 r. a już w poniedziałek 15 stycznia skarżący  złożył skargę konstytucyjną. 

Jaka to droga? Zgodnie z art. 101 § 1 Prawa o prokuraturze "w sprawach o roszczenia ze stosunku służbowego prokuratorowi przysługuje droga postępowania przed sądem właściwym dla spraw pracowniczych".

Były prokurator krajowy Dariusz Barski objął to stanowisko po tym, jak ówczesny minister sprawiedliwości  prokuratora generalny Zbigniew Ziobro przywrócił go  do służby czynnej ze stanu spoczynku. Według następcy Ziobry, Adama Bodnara, przywrócenie było nieskuteczne. Chodziło o art. 47 § 1 i 2 ustawy przepisy wprowadzające ustawę prawo o prokuraturze, który daje prokuratorom w stanie spoczynku możliwość powrotu na swój wniosek do służby czynnej na ostatnio zajmowane stanowisku lub równorzędne. Według Bodnara przywrócenie na podstawie tego przepisu było możliwe  jedynie w okresie dwóch miesięcy od dnia wejścia w życie tejże ustawy, tj. w okresie od 4 marca 2016 r. do 4 maja 2016 r.

Pozostało 87% artykułu
Sądy i trybunały
Po co psuć świeżą krew, czyli ostatni tegoroczni absolwenci KSSiP wciąż na lodzie
Nieruchomości
Uchwała wspólnoty musi mieć poparcie większości. Ważne rozstrzygnięcie SN
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Śmierć nastolatek w escape roomie. Jest wyrok