Ewa Szadkowska: Jak minister finansów zjednoczył prokuratorów

Wydawało się, że skłóconych prokuratorów z różnych frakcji nikt nie jest w stanie pogodzić. Ministrowi finansów się udało. Wszyscy równie mocno go nienawidzą. Minister Andrzej Domański i jego ekipa, robiąc z prokuratorów urzędników, osiągną to, co nie udało się nawet Ziobrze – najlepsi odejdą, reszta jeszcze mocniej zegnie karki.

Publikacja: 18.11.2024 04:36

Minister finansów Andrzej Domański na sali plenarnej Sejmu

Minister finansów Andrzej Domański na sali plenarnej Sejmu

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Pieniądze zwykle dzielą, teraz jednak pośrednio sprawiły, że jednym głosem zaczęli mówić ci, którzy na co dzień zażarcie się zwalczają i krytykują. Mowa o prokuratorach kojarzonych z poprzednim ministrem sprawiedliwości i zarazem prokuratorem generalnym Zbigniewem Ziobrą, jak i śledczych pod szyldem stowarzyszenia Lex Super Omnia,  od lat punktujących poprzednią ekipę rządzącą za upolitycznienie prokuratury i wykorzystywanie jej do realizacji własnych doraźnych celów.

Czytaj więcej

Rok po wyborach. Prokuratura – nie ma rozdziału, jest podział

Jak Ministerstwo Finansów chce zmienić system wynagradzania prokuratorów?

Kto przyczynił się do tego, że piekło zamarzło? Minister finansów Andrzej Domański, a konkretnie jego ostry sprzeciw wobec pomysłów kolegi z rządu Adama Bodnara. Minister sprawiedliwości forsuje projekt nowelizacji prawa o prokuraturze, który przewiduje rozdział funkcji prokuratora generalnego od ministra sprawiedliwości, ale zakłada także, a może przede wszystkim, przyznanie prokuraturze autonomii budżetowej. W ocenie przedstawicieli resortu finansów takie pomysły to fantasmagoria, zwłaszcza że prokuratura nie jest instytucją wymienioną w konstytucji. Mało tego, MF przy okazji proponuje zmianę modelu ustalania wynagrodzeń prokuratorów, dziś powiązanych z uposażeniami sędziowskimi. W dużym uproszczeniu: chce ich potraktować jak… urzędników.

Czytaj więcej

Recepta na niezależność prokuratury: nie tylko rozdział stanowisk, ale i sposób wyboru jej szefa

Rozumiem intencje strażników państwowej kiesy, ale tu trzeba wykazać się wyobraźnią wykraczającą poza rubryczki Excela. Prokuratorzy nie są urzędnikami w togach, tak jak nie są podwładnymi tego czy innego ministra – to właśnie takie postrzeganie w ostatnich latach ich roli przez polityków miało destrukcyjny wpływ na tę instytucję i wzbudzało protesty zarówno ludzi, którzy dziś sprawują władzę, jak i samych śledczych. Powiązanie pensji prokuratorskich z sędziowskimi (których wysokością trudno manipulować) miało wymiar nie tylko finansowy, ale i symboliczny, akcentujący status i rolę prokuratorów w wymiarze sprawiedliwości. Minister Andrzej Domański i jego ekipa, robiąc z nich urzędników, osiągną to, co nie udało się nawet Ziobrze – najlepsi odejdą, reszta jeszcze mocniej zegnie karki.

Czytaj więcej

Komisja Wenecka o rozdziale urzędu Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości

Dlaczego ważna jest autonomia budżetowa prokuratury

Z kolei nieprzyznanie prokuraturze autonomii budżetowej skończy się tak jak w latach 2010–2016, gdy jedyny w historii niezależny prokurator generalny Andrzej Seremet musiał, jak sam publicznie przyznawał, żebrać u premiera albo ministra finansów i pielgrzymować do nich, np. gdy brakowało na wypłaty dla biegłych. Innymi słowy: w kwestiach finansowych wisiał u klamki polityków.

Czy znów tak ma wyglądać obiecywane w kampanii wyborczej odpolitycznienie prokuratury i odbudowa jej prestiżu?

Czytaj więcej

Spór w rządzie o pieniądze dla prokuratorów. Związkowcy grożą strajkiem

Pieniądze zwykle dzielą, teraz jednak pośrednio sprawiły, że jednym głosem zaczęli mówić ci, którzy na co dzień zażarcie się zwalczają i krytykują. Mowa o prokuratorach kojarzonych z poprzednim ministrem sprawiedliwości i zarazem prokuratorem generalnym Zbigniewem Ziobrą, jak i śledczych pod szyldem stowarzyszenia Lex Super Omnia,  od lat punktujących poprzednią ekipę rządzącą za upolitycznienie prokuratury i wykorzystywanie jej do realizacji własnych doraźnych celów.

Pozostało 88% artykułu
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Czy wolne w Wigilię ma sens? Biznes wcale nie musi na tym stracić
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Awantura o składki. Dlaczego Janusz zapłaci, a Johanes już nie?
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Trzy wnioski po rządowych zmianach składki zdrowotnej
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rząd wypuszcza więźniów. Czy to rozsądne?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Fiskus wchodzi do internetu. Czy podatnicy powinni się obawiać?