Człowiek myśli czasem, że w Polsce już nic go nie zaskoczy, a tu Platforma wchodzi w sojusz z Ziobrą. I w Sejmie razem z resztą opozycji broni jego ludzi przed PiS-em. Teraz mamy poznawczy zamęt. Do tej pory myśleliśmy, że Ziobro jest gorszy od Prezesa. Teraz wychodzi na to, że jest lepszy. Może nawet ma potencjał, żeby zostać autorytetem opozycji jak mecenas Giertych.
Nie możemy się doczekać widoku skaczącego Ziobry na antypisowskiej demonstracji. Niemożliwe? A jednak (w 2015 r.) Giertych skakał. Jakby skakali razem z Ziobrą, toby był hit! Kargul i Pawlak. Sami nieswoi.
No to może wyjaśnimy, o co chodzi. Dzięki opozycji ludzie Ziobry zostaną w Komisji Sprawiedliwości. Nieoceniona posłanka Lichocka wyśledziła nawet, że posłanka Gasiuk-Pihowicz się z nimi ściskała, a nawet przesyłała buziaczki. Może i tak. Jedni przesyłają buziaczki, a inni faczki. Co kto lubi.
Czytaj więcej
Muskularny Mateusz, niefartowny Donald, znikający Szymon, Polska 2050 i wygrywamy mundial.
Przy okazji informujemy, że Solidarna Polska już nie jest solidarna, tylko suwerenna. Ale jedno pozostaje niezmienne. Apel Zbigniewa Stonogi: „Ziobro, przestań mi rodzinę prześladować”.
