Halo, halo. Czy nas słyszycie? To nasz ostatni komunikat. Dziś wojska niemieckie wkroczyły do Warszawy” – to fragment pożegnania radiowców Polskiego Radia z 30 września 1939 roku. Zaraz potem Niemcy przejęli rozgłośnię i pod groźbą śmierci zakazali Polakom słuchania radia.

Czytaj więcej

Gwiazda pośród gwiazd

Już od 1934 r. Polskie Radio utrwalało ważne wydarzenia i uroczystości. Podczas okupacji niemieckiej ogromna większość uległa zniszczeniu. W pierwszych dniach września 1939 r. komunikaty radiowe były jedynym źródłem informacji i ważnym elementem zarządzania miastem. Przemówienia prezydenta Warszawy Stefana Starzyńskiego, wiadomości ze świata, komunikaty porządkowe, ostrzeżenia i alarmy lotnicze – tego słuchała walcząca Warszawa.

Czytaj więcej

Poza nurtem na własne życzenie

Pracownicy radia wiedzieli, że mają misję do wypełnienia. Wyselekcjonowali część nagrań i z narażeniem życia wynieśli je w charakterystycznych czarnych walizkach. Przez lata były ukrywane przez różne osoby w nieoczywistych miejscach, m.in. w podziemiach sklepu czy zamurowane w ścianach mieszkań. Po wojnie w zniszczonym gmachu Polskiego Radia nie znaleziono żadnych nośników dźwięku i uznano, że zostały zniszczone. Pod koniec lat 70. rozpoczęto oficjalne poszukiwania płyt. Wielokrotnie emitowano w radiu i telewizji apele o ich odnalezienie. Fragmenty odnalezionych zbiorów powróciły do rozgłośni. Zostały wydane w formie albumu pt. „Kolekcja płyt gramofonowych Polskiego Radia z września 1939 roku” i wzbogacone o reportaże oraz wspomnienia pracujących wówczas dziennikarzy. Ostatnia część płyt w dalszym ciągu nie została odnaleziona. Nadal trwają intensywne poszukiwania.