W XXI wieku rozjechała nam się polityczna wiarygodność. Kim innym są ludzie na scenie politycznego teatru, a kim innym we własnych domach. Ciekawie światło na to zagadnienie rzuca Biblia. Zgłębianie Pisma Świętego prowadzi czasem do świata bieżącej polityki. Może się tak zdarzyć np. przy czytaniu pierwszego rozdziału Ewangelii św. Jana. „Nazajutrz Jan (Chrzciciel) znowu stał w tym miejscu wraz z dwoma swoimi uczniami i gdy zobaczył przechodzącego Jezusa, rzekł: »Oto Baranek Boży«. Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem. Jezus zaś odwróciwszy się i ujrzawszy, że oni idą za Nim, rzekł do nich: »Czego szukacie?« Oni powiedzieli do Niego: »Rabbi! – to znaczy: Nauczycielu – gdzie mieszkasz?« Odpowiedział im: »Chodźcie, a zobaczycie«. Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i tego dnia pozostali u Niego" (J 1, 35–39).
Ta scena jest pełna napięcia i trudnych emocji związanych z rozstaniem z dotychczasowym mistrzem oraz pójściem za kimś zupełnie nowym. Dwaj uczniowie Jana Chrzciciela byli przy tym wielkim charyzmatycznym proroku (mówcy motywacyjni mogliby się od niego uczyć) już jakiś czas, ulegli jego wielkości i byli mu wierni, żyli jego słowami, widzieli, jakie poruszenie wywoływał nawet w kręgach Świątyni Jerozolimskiej wśród kapłanów i uczonych w Piśmie, a jednak... Kiedy Jan widzi przechodzącego Jezusa mówi: „Oto Baranek Boży". Uczniowie zostawiają swojego mistrza i decydują się pójść za innym. Powtórzmy: Jezus ich pyta „Czego szukacie?". Oni powiedzieli do Niego: „Rabbi! – to znaczy: Nauczycielu – gdzie mieszkasz?".
Brakuje charakteru
Ich pytanie i odpowiedź Jezusa są kluczowe w niniejszym tekście. „Gdzie mieszkasz?" w greckim oryginale brzmi szerzej, tzn. jak żyjesz, jaki jest styl Twojego życia i w końcu daj świadectwo całego twojego życia. Jezus mówi „Chodźcie, a zobaczycie". Oni to sprawdzili – „Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i tego dnia pozostali u Niego".
„Gdzie mieszkasz", czyli pokaż nam, jak wygląda cała Twoja egzystencja, nie tylko publiczna działalność, odkryj przed nami swoje prywatne zakamarki, chcemy pójść za Tobą, ale pokaż nam, czy prywatnie też jesteś wielki. To bardzo ważne pytanie, które w dzisiejszej epoce banalizacji nawet tak poważnych tematów jak polityka zostało zdewastowane m.in. poprzez ciągłe udoskonalanie psychologii w polityce, technik manipulacyjnych i marketingu politycznego. W obecnych czasach polityk w czasie kampanii wyborczej i występów publicznych jest kimś innym od tego, który po zniknięciu kamer i zamknięciu za sobą drzwi domu wraz ze zdejmowanym krawatem zdejmuje maskę, jaką założył dla publiczności. Ta niekonsekwencja jest tak powszechna, że każdy przyjmuje ją jako oczywistość.