Dla NSA, w wolnym państwie, które jest dobrem wszystkich obywateli, wartością nadrzędną jest trwałość decyzji podatkowej, a nie jej zgodność z prawem. Zaś równość obywateli wobec prawa polega na tym, aby żaden poszkodowany przez państwo nie mógł odzyskać tego co im państwo ukradło.
W zeszłym tygodniu w materiale Marek Isański: Kto przywróci praworządność dla obywateli - rp.pl opisałem jak NSA, za pomocą kreatywnego podejścia do wykładni słów „rażące naruszenie prawa” uczynił fikcję prawną z instytucji stwierdzenia nieważności decyzji okradających obywateli z ich majątku, który podlega konstytucyjnej ochronie. Jeszcze bardziej zadziwiające jest jego podejście do wznowienia postępowania.
Instytucja wznowienia postępowania ma chronić obywateli przed pozostawaniem w obrocie prawnym decyzji wydanych bez zgromadzenia całości materiału dowodowego. Przepisy w tym zakresie wydają się tak jasne. Jeśli ujawniony został nowy dowód, czyli taki którego nie było w materiale, na podstawie którego organ wydał decyzję, to wznawia się postępowanie, uchyla się dotychczasową decyzję i wydaje się nową w oparciu o cały materiał dowodowy. I ta nowa ma być, co oczywiste, zgodna z prawem, bo w praworządnym państwie nie wydaje się świadomie niezgodnych z prawem decyzji.
NSA w imię anty praworządności potrafi „twórczo”, czyli prawotwórczo odwrócić treść dosłownie każdego przepisu, ale tylko takich, które chronią praw obywateli. W tym przypadku zamienił badanie tego czy jest przesłanka do wznowienia postępowania z kontynuacją postępowania w sprawie wymiaru podatku, po ustaleniu, że taka przesłanka jest. Sąd w w/w wyroku i tysiącach innych pisze, że „Występując z wnioskiem o wznowienie postępowania z powodów wskazanych w art. 240 § 1 O.p. strona zakreśla granice postępowania wznowieniowego”. Jest to rażąco sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem i z treścią fundamentalnego przepisu: art. 187 par. 1 Ordynacji podatkowej, który wyraźnie nakazuje organowi najpierw zgromadzić cały materiał dowodowy, a następnie cały ten materiał ocenić i dopiero wtedy wydać decyzję. Nazbyt często bowiem ostateczna decyzja obarczona jest więcej niż jedną wadą. Organ nie zgromadził całości materiału dowodowego i jednocześnie błędnie zinterpretował prawo.
Jeśli więc okaże się, że ostateczna decyzja jest wydana w oparciu o niepełny materiał dowodowy - a to wykazuje organ badając, czy wskazany przez podatnika jako przesłanka do wznowienia dowód jest nowy – to organ kontynuuje postępowanie podatkowe. Kontynuuje postępowanie w sprawie wymiaru podatku, a nie w sprawie przedstawionego dowodu, co wyraźnie wynika z art. 243 O.p. Następnie uzupełnia materiał dowodowy i ponownie ocenia cały materiał dowodowy. Dopiero potem uchyla ostateczną decyzję i wydaje nową decyzję, która ma być zgodna z prawem.