Każdy obywatel ma zapłacić tylko taki podatek jaki wynika z ustawy, a nie decyzji, gdy ona jest błędna. Tak wynika z Konstytucji i powtórzone jest to w Ordynacji podatkowej. Więc gdy decyzja nakłada, jako podatek, coś co nie wynika z ustawy, a obywatel nie skorzystał z prawa do odwołania lub ze skargi do sądu administracyjnego na decyzję ostateczną, to zastosowanie ma tryb stwierdzenia nieważności decyzji ostatecznej z powodu rażącego naruszenia prawa. Wydaje się dość oczywiste, że jeśli od danego zdarzenia nie ma podatku to decyzja, która taki podatek „wymyśla” musi rażąco naruszać prawo, nawet jeśli linia orzecznicza NSA przez długi czas akceptowała niezgodne z prawem decyzje.
W reprezentatywnym wyroku – II FSK 2730/19 - odmawiającym stwierdzenia nieważności decyzji, która nakłada podatek na podstawie błędnej linii orzeczniczej, NSA stwierdza:
Nie można też zgodzić się ze stanowiskiem, że w rozpatrywanej sprawie doszło do naruszenia konstytucyjnej zasady równości (art. 32 ust. 1 Konstytucji). Skarżący miał możliwość skorzystania z wniesienia skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego w odniesieniu do decyzji wymiarowych. Z możliwości tej jednak nie skorzystał. Należy też uwzględnić fakt, że początkowo orzecznictwo sądów administracyjnych było dla podatników niekorzystne. Zapadło wiele orzeczeń Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawach, które dotyczyły decyzji wymiarowych, w których odmawiano podatnikom prawa do ulgi meldunkowej ze względu na brak stosownego oświadczenia. Gdyby obecnie sądy administracyjne uznały, że doszło do rażącego naruszenia prawa, tym samym przyczyniłyby się do dalszego pogłębienia zróżnicowanej sytuacji prawnej podatników.
NSA, sygn. akt II FSK 2730/19
Co oznacza, że skoro podatnik nie skorzystał z prawa zaskarżenia do sądu decyzji wydanej na podstawie błędnej linii orzeczniczej w konsekwencji czego nie doszło do tego, że sąd oddalił słuszną skargę, to nie może teraz ten podatnik skorzystać z prawa do stwierdzenia nieważności, aby uchylić niezgodną z prawem decyzję.