Rzecznik prezydenta usuwa tweeta i tłumaczy powołanie Roberta Kwiatkowskiego do Rady Mediów Narodowych

- Zgodnie z ustawą o Radzie Mediów Narodowych wybór w tym przypadku był możliwy w tym tylko spośród wskazanych przez kluby opozycyjne kandydatów - przypomniał rzecznik prezydenta Błażej Spychalski, tłumacząc powołanie do RMN Roberta Kwiatkowskiego, byłego prezesa TVP a obecnie posła Lewicy.

Aktualizacja: 11.12.2020 21:04 Publikacja: 11.12.2020 20:48

Rzecznik prezydenta usuwa tweeta i tłumaczy powołanie Roberta Kwiatkowskiego do Rady Mediów Narodowych

Foto: Fotorzepa/ Jakub Mikulski

qm

O powołaniu Kwiatkowskiego do RMN rzecznik Andrzeja Dudy poinformował o godz. 17:00. „Informuję że Prezydent RP Andrzej Duda powołał postanowieniem z dnia 10 grudnia br. w skład Rady Mediów Narodowych pana Roberta Kwiatkowskiego zgłoszonego przez Klub Parlamentarny Lewica” - napisał na Twitterze Błażej Spychalski.

Później jednak Spychalski swój wpis usunął. Informacja o nominacji Kwiatkowskiego spotkała się z chłodnym przyjęciem wśród polityków i komentatorów. „Jeszcze Aleksandry Jakubowskiej brakuje” - napisał Arkadiusz Myrcha z PO. „Prezydent powołał do RMN przedstawiciela, według Zbigniewa Ziobry, grupy trzymającej władzę z afery Rywina.  Nie za dużo tych upokorzeń dla Solidarnej Polski jak na jeden tydzień?” - skomentował Jacek Nizinkiewicz, dziennikarz „Rzeczpospolitej”. „Czasy się zmieniają, ale pan zawsze jest w komisjach” - ironizował Marcin Dobski z „Wprostu”. 

Przed godz. 21.00 rzecznik prezydenta, w miejsce usuniętego, opublikował nowe wpisy na Twitterze, informujące o nominacji dla Kwiatkowskiego. „Informuję że spośród dwóch przedstawionych Prezydentowi przez kluby opozycyjne kandydatów do Rady Mediów Narodowych - Roberta Kwiatkowskiego zgłoszonego przez KP Lewica oraz Pawła Olszewskiego zgłoszonego przez KP KO Prezydent RP Andrzej Duda powołał w skład Rady postanowieniem z dnia 10 grudnia pana Roberta Kwiatkowskiego. Przypominam, że zgodnie z ustawą o Radzie Mediów Narodowych wybór w tym przypadku był możliwy w tym tylko spośród wskazanych przez kluby opozycyjne kandydatów” - podkreślił Błażej Spychalski.

Kwiatkowski zajmie w RMN miejsce Grzegorza Podżornego, który w połowie sierpnia zrezygnował z tej funkcji.

Do sprawy odniósł się także sam Andrzej Duda. Napisał na Twitterze, że „kandydat spełnia wymogi formalne, a teraz była kolej SLD”.

Od niemal czterech miesięcy Rada Mediów Narodowych liczyła tylko czterech członków. Z ramienia PiS zasiadają w niej Krzysztof Czabański, europosłanka Elżbieta Kruk i posłanka Joanna Lichocka, a skład dopełnia Juliusz Braun (powołany przez prezydenta z rekomendacji PO).

Robert Kwiatkowski w latach 1996-1998 był członkiem  Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W czerwcu 1998 objął stanowisko prezesa zarządu TVP, które piastował do połowy lutego 2004 roku. Nazwisko Kwiatkowskiego pojawiło się w trakcie afery Rywina. Według przyjętego przez Sejm raportu komisji śledczej, autorstwa Zbigniewa Ziobry, Kwiatkowski wchodził w skład tzw. „grupy trzymającej władzę”. Nigdy nie postawiono mu jednak w tej sprawie żadnych zarzutów.

O powołaniu Kwiatkowskiego do RMN rzecznik Andrzeja Dudy poinformował o godz. 17:00. „Informuję że Prezydent RP Andrzej Duda powołał postanowieniem z dnia 10 grudnia br. w skład Rady Mediów Narodowych pana Roberta Kwiatkowskiego zgłoszonego przez Klub Parlamentarny Lewica” - napisał na Twitterze Błażej Spychalski.

Później jednak Spychalski swój wpis usunął. Informacja o nominacji Kwiatkowskiego spotkała się z chłodnym przyjęciem wśród polityków i komentatorów. „Jeszcze Aleksandry Jakubowskiej brakuje” - napisał Arkadiusz Myrcha z PO. „Prezydent powołał do RMN przedstawiciela, według Zbigniewa Ziobry, grupy trzymającej władzę z afery Rywina.  Nie za dużo tych upokorzeń dla Solidarnej Polski jak na jeden tydzień?” - skomentował Jacek Nizinkiewicz, dziennikarz „Rzeczpospolitej”. „Czasy się zmieniają, ale pan zawsze jest w komisjach” - ironizował Marcin Dobski z „Wprostu”. 

Kraj
Zmęczony, pijany czy agresywny? Kulisy zatrzymania ukraińskiego boksera i jego znajomego
Kraj
Policja pukała w nocy do mieszkańców Żagania. "Prosimy o ewakuację"
Kraj
Zamknięte mosty na granicy z Czechami. Głuchołazy, Malerzowice Wielkie
Kraj
Prof. Zbigniew Lew-Starowicz nie żyje
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Kraj
Zuzanna Dąbrowska: Poprawka z religii dla Episkopatu