Zuzanna Dąbrowska: Poprawka z religii dla Episkopatu

Kościół katolicki w Polsce przeszedł długą drogę od obrońcy wolności słowa i otwartego dla wszystkich schronienia przed represjami do instytucji politycznej niewahającej się użyć wątpliwych autorytetów prawnych do ochrony swoich interesów.

Publikacja: 28.08.2024 04:30

Minister edukacji Barbara Nowacka

Minister edukacji Barbara Nowacka

Foto: PAP/Tomasz Waszczuk

44 lata temu, 21 września 1980 roku, władze PRL na mocy Porozumień Sierpniowych przywróciły transmisję mszy w Polskim Radio. 32 lata temu nauczanie religii powróciło do szkół. W sierpniu 2024 roku Kościół katolicki zwrócił się do pierwszej prezes SN Małgorzaty Manowskiej, by zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego zmiany wprowadzane w rozporządzeniu z 26 lipca przez Barbarę Nowacką, szefową resortu edukacji. Prezes polecenie hierarchów właśnie wykonała.

Jak będą wyglądały szkolne katechezy?

Ale TK pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej jest nieuznawany przez znaczną część prawników oraz koalicję rządzącą i prawdopodobnie jego orzeczenie nie będzie respektowane. A zmiany wprowadzone przez Nowacką sprowadzają się do tego, że od września dyrektor szkoły będzie miał możliwość połączenia na lekcjach religii grup dzieci z różnych klas i roczników, pod warunkiem że uczniowie będą w trakcie tego samego etapu edukacyjnego (np. klasy I–III, IV–VIII). Prawdziwym jednak powodem do niezadowolenia hierarchów jest raczej przepis, by od tego roku również ocena z religii nie była wliczana do średniej. To mogłoby bowiem spowodować dalszy odpływ uczniów tego dobrowolnego przedmiotu, którzy chętnie korzystali z dobrego serca katechetów, by ową średnią podwyższać. A już dziś w wielu większych miastach frekwencja na katechezie w szkołach średnich nie przekracza 30 procent.

Czytaj więcej

Manowska skarży do TK rozporządzenie Nowackiej ws. lekcji religii

Postulat, by „udostępnić środki masowego przekazu dla przedstawicieli wszystkich wyznań”, znalazł się jako trzeci na liście 21 postulatów strajkujących robotników, ogłoszonych 17 sierpnia 1980 roku. Kiedy pierwszy raz doszło do jego realizacji – 21 września – przy radioodbiornikach mszy słuchało aż 3,5 miliona osób. Autorytet papieża Jana Pawła II i doniosła społeczna rola, jaką odgrywał Kościół katolicki w latach 80., sprawiły, że większości solidarnościowych polityków oczywistym wydawało się wprowadzenie z powrotem religii do szkół, co dokonało się w 1992 roku.

Kościół katolicki do dziś jest aktywnym aktorem życia publicznego, w którego głos przez dekady wsłuchiwała się każda władza, włącznie z postkomunistyczną. Korzysta ze zwróconego po latach PRL ogromnego majątku, jest beneficjentem Funduszu Kościelnego i stałym elementem nauczania w szkołach wszystkich poziomów i rodzajów. Coś się jednak wyraźnie popsuło. Obecna władza jest złożoną koalicją i choć jej politycy mają zróżnicowany stosunek do wiary, łączy ich brak gorliwości w relacjach z Episkopatem. I o ile np. PSL gotów jest bronić konserwatywnych wartości i zajadle spierać się o dostęp do aborcji, to w ograniczaniu przywilejów kościelnych cechuje tę partię pewna doza ludowego antyklerykalizmu. Kropidło na dożynkach wciąż jest mile widziane, ale na to, że PSL będzie umierać za Fundusz Kościelny, hierarchowie już liczyć nie mogą.

Czytaj więcej

Rozgrywki wokół Funduszu Kościelnego. Kto zyska, kto straci?

Koalicja rządząca a Kościół

O sprowadzeniu na właściwe tory relacji państwo–Kościół głośno mówi marszałek Sejmu Szymon Hołownia, Donald Tusk opowiada się za dostępem do aborcji i likwidacją Funduszu Kościelnego, a Lewica głośno domaga się wyeliminowania hierarchów z wpływu na politykę. Na wszystkim kładą się cieniem przypadki skrzętnie przez lata ukrywanej pedofilii duchownych i przywileje, jakie od poprzedniej władzy otrzymywali niektórzy księża z ojcem Tadeuszem Rydzykiem na czele.

Zmierzch politycznej dominacji hierarchów wydaje się nieuchronny, obecny konflikt o nauczanie religii wymownie o tym świadczy. Ale czy to musi oznaczać wyeliminowanie duchowego wpływu religii na społeczeństwo? Nie musi. Ale żeby nastąpił zwrot, trzeba by chyba wrócić do przeszłości i języka, którym mówili księża do wiernych w latach 80. I do myśli zabitego przez Służbę Bezpieczeństwa ks. Jerzego Popiełuszki, kapelana Solidarności z Huty Warszawa: „Ludzi zdobywa się otwartym sercem, a nie zaciśniętą pięścią.”

44 lata temu, 21 września 1980 roku, władze PRL na mocy Porozumień Sierpniowych przywróciły transmisję mszy w Polskim Radio. 32 lata temu nauczanie religii powróciło do szkół. W sierpniu 2024 roku Kościół katolicki zwrócił się do pierwszej prezes SN Małgorzaty Manowskiej, by zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego zmiany wprowadzane w rozporządzeniu z 26 lipca przez Barbarę Nowacką, szefową resortu edukacji. Prezes polecenie hierarchów właśnie wykonała.

Jak będą wyglądały szkolne katechezy?

Pozostało 89% artykułu
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Jak powstają zdjęcia, które przechodzą do historii?
Kraj
Polscy seniorzy: czują się młodziej niż wskazuje metryka, chętnie korzystają z Internetu i boją się biedy, wykluczenia i niedołężności
Kraj
Ruszył nabór wniosków o świadczenia z programu Aktywny rodzic.
Kraj
Kongres miejsc pamięci jenieckiej: dziedzictwo i strategie dla przyszłości
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Kraj
Poznaliśmy laureatów konkursu Dobry Wzór 2024