Czytaj więcej
24 lutego rozpoczęła się pełnowymiarowa inwazja Rosji na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski zapowiada zepchnięcie Rosjan do granic Ukrainy.
W poniedziałek ukraińskie dowództwo "Południe" przekazało, że jego jednostki rozpoczęły działania ofensywne na kilku kierunkach, w tym w rejonie Chersonia. Według rosyjskiego resortu obrony, Ukraińcy próbowali podjąć działania ofensywne w obwodach mikołajowskim i chersońskim, ale "ponieśli znaczne straty". "Próba podjęcia ofensywy przez wroga nie powiodła się" - informowało Ministerstwo Obrony Rosji.
We wtorek w radiowej Jedynce szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk został zapytany, czy jego zdaniem doniesienia o kontrofensywie ukraińskiej w rejonie Chersonia oznaczają zwrot w wojnie Rosji z Ukrainą. - To jest bardzo ciekawe, co w tej chwili dzieje się na południu Ukrainy. Dlaczego? Dlatego, że od ponad dwóch miesięcy wszyscy o ofensywie na południu Ukrainy mówili - odparł.
Czytaj więcej
Siły Zbrojne Ukrainy wyeliminowały do 82 żołnierzy wroga i 30 jednostek rosyjskiego sprzętu - podało ukraińskie Dowództwo Operacyjne "Południe".
- Mówili to Ukraińcy, mówili to różni ukraińscy eksperci, wojskowi, politycy no i to jest dziwne, że jeżeli ofensywa jest przygotowywana, to zwykle właśnie o niej się nie mówi, a tu wszyscy mówili, w związku z tym duża część ekspertów uważała, że te wszystkie informacje są wyłącznie po to, żeby związać siły rosyjskie na południu Ukrainy, odciągając je nieco od Donbasu, tam gdzie cele rosyjskie były najważniejsze - zaznaczył Dworczyk.