Upadłość banku pogorszy sytuację frankowiczów

Frankowicze dotąd niezdecydowani mają ostatnią szansę na pozwanie Getin Noble Banku. Takich ruch da im dodatkową szansę na obronę swoich praw nie tylko w toku postępowania upadłościowego.

Publikacja: 13.07.2023 02:00

Upadłość banku pogorszy sytuację frankowiczów

Foto: Adobe Stock

Już przeszło dwa miesiące minęły od złożenia przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny wniosku o ogłoszenie upadłości Getin Noble Bank. Przekroczono więc instrukcyjny termin na jego rozpoznanie. Nie grozi za to żadna sankcja, natomiast zdarzenie to przypomina, że wkrótce upadłość stanie się faktem. To dobry moment, aby uporządkować wiedzę na temat sytuacji frankowiczów w nowej rzeczywistości prawnej.

Brak powództwa

W najmniej korzystnym położeniu są kredytobiorcy, którzy nie skierowali dotąd powództwa do sądu. Mają oni zdecydowanie najmniejszą kontrolę nad sprawą. W chwili ogłoszenia upadłości banku główną możliwością działania będzie zgłoszenie wierzytelności syndykowi. Cała procedura musi odbyć się za pośrednictwem internetowego systemu KRZ, co może być dodatkowym utrudnieniem. Zarówno więc w przypadku sprawy sądowej przed ogłoszeniem upadłości, jak i postępowania ze zgłoszenia wierzytelności najlepszym rozwiązaniem jest sięgnięcie po profesjonalną pomoc prawną.

Czytaj więcej

Frankowicze wygrali z bankami w TSUE

Zgłoszenie wierzytelności bez uprzedniego prowadzenia sporu cywilnego oznaczać będzie, że to na syndyku spocznie ciężar oceny ważności umowy kredytowej i przeprowadzenia rozliczeń. Obowiązki wykonywane dotąd przez często wyspecjalizowanych i doświadczonych w tej materii sędziów przejmie osoba, co do której brak jest nawet wymogu posiadania wykształcenia prawniczego. Jest to zdecydowanie sytuacja bez precedensu.

Oczywiście wynik oceny ważności kredytu, a co za tym idzie zasadności samego zgłoszenia wierzytelności, będzie podlegał kontroli sądowej w procedurze sprzeciwu. Wciąż jednak orzeczenia nie będą wydawane w wyspecjalizowanych wydziałach frankowych, lecz przez sędziów specjalizujących się w upadłościach. Zapewne nie będzie to oznaczać, mimo wszystko, rewolucji w kierunku orzeczniczym. Wszak poglądy co do rozstrzygania spraw frankowych są dość jednolite, a wyrokom TSUE podporządkować się muszą sędziowie wszystkich specjalności.

Rozszczepienie roszczeń

Problem braku uprzedniego pozwania banku w teorii można próbować rozwiązać w jeszcze inny sposób. Typowe powództwo frankowe zawiera roszczenia dwojakiego rodzaju – o ustalenie nieważności umowy kredytowej oraz o zapłatę świadczenia nienależnego. Roszczenie o zapłatę dotyczy zobowiązania pieniężnego. Konsekwencją tego jest brak możliwości kontynuowania oraz wszczynania procesu po ogłoszeniu upadłości, gdyż właściwym trybem jest tutaj zgłoszenie wierzytelności. Roszczenie o ustalenie nie dotyczy zobowiązań majątkowych, a więc w teorii proces mający na celu zbadanie ważności umowy kredytowej może toczyć się także w czasie upadłości, z udziałem syndyka.

W przypadku postępowań wszczętych uprzednio, ich kontynuacja w zakresie roszczenia o ustalenie jest bez wątpienia możliwa. Natomiast próba rozpoczęcia nowego procesu już po ustanowieniu syndyka może zakończyć się niepowodzeniem w przypadku stwierdzenia braku interesu prawnego. Sąd może bowiem wskazać, że stronie przysługuje zgłoszenie wierzytelności w zakresie zapłaty, a więc roszczenie dalej idące. Taki pogląd nie jest jednak jednolicie przyjmowany w orzecznictwie, a więc o tego rodzaju teoretycznej możliwości działania warto jest wspomnieć.

Szybki pozew to dobry pomysł

Nie ulega jednak wątpliwości, że w lepszej sytuacji znajdują się osoby, które zdążyły wytoczyć powództwo przed ogłoszeniem upadłości. W takim scenariuszu żądanie zapłaty będzie musiało zostać przekonwertowane w zgłoszenie wierzytelności, natomiast sąd z dużym prawdopodobieństwem zgodzi się dalej procedować sprawę o ustalenie. Jeśli wyrok zostanie wydany przed skompletowaniem listy wierzytelności, syndyk będzie musiał się mu podporządkować. Jego rolą będzie więc właściwie jedynie wyliczenie wysokości należnego świadczenia. O ile oczywiście orzeczenie sądu cywilnego w zakresie ustalenia będzie korzystne dla kredytobiorcy.

Konkludując, osoby dotąd niezdecydowane mają teraz ostatnią szansę na pozwanie Getin Noble Banku. Taki ruch zdecydowanie polepszy sytuację procesową kredytobiorcy, przynajmniej dając dodatkową szansę na obronę swoich praw nie tylko w toku postępowania upadłościowego. Koszt opłaty sądowej nie jest duży i wynosi 1000 zł.

Warto uzyskać zabezpieczenie

Kredytobiorcy mający już sprawy w toku lub decydujący się na złożenie pozwu powinni również pamiętać o złożeniu wniosku o zabezpieczenie poprzez wstrzymanie obowiązku spłaty rat. To kolejny argument za tym, aby przyspieszyć decyzję o procesie. Wbrew poglądom części ekspertów należy stanąć na stanowisku, że takie zarządzenie tymczasowe będzie skuteczne również w toku postępowania upadłościowego. Przepisy ustawy co prawda wykluczają wykonywanie orzeczeń o zabezpieczeniu, ale jedynie kierowanych do majątku upadłego. Tutaj natomiast nie chodzi o ingerencję w masę upadłości, lecz ochronę przed koniecznością spłaty rat prawdopodobnie nieważnego kredytu. Takie zabezpieczenie stanowi więc istotne wsparcie ekonomiczne dla kredytobiorców.

W obecnym stanie faktycznym uzyskanie zabezpieczenia w sprawie przeciwko Getin Noble Bank nie powinno nastręczać trudności. Interes prawny frankowiczów jest tu oczywisty. Brak zabezpieczenia niechybnie, w  związku ze zbliżającą się upadłością, utrudni albo wręcz uniemożliwi odzyskanie rat zapłaconych w toku procesu.

Wyrok to nie gwarancja zaspokojenia

Oczywiście najlepsze procesowo położenie mają kredytobiorcy, którzy legitymują się już prawomocnym wyrokiem w sprawie frankowej. Niestety, nie jest to jednak przewaga ekonomiczna. Każdy bowiem – niezależnie od tego, czy legitymuje się wyrokiem – po ogłoszeniu upadłości musi zgłosić swoją wierzytelność. Przewaga uprzednio procesujących polega wyłącznie na tym, że syndyk nie będzie miał możliwości odmowy uznania wierzytelności. Taki dług banku bez wątpienia znajdzie się więc na liście. Szanse na odzyskanie pieniędzy są natomiast identyczne bez względu na istnienie uprzedniego orzeczenia. Każdy frankowicz znajdzie się w tej samej kategorii zaspokojenia i będzie musiał liczyć na to, że w masie upadłości wystarczy środków.

Eksperci przekonują, że prawdopodobieństwo odzyskania spłaconych rat jest niskie. Wszystko w związku z tym, że wierzycielami uprzywilejowanymi są ci, których środki zabezpiecza Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Trzeba jednak zauważyć, że wszelkie depozyty w ramach restrukturyzacji Getin Noble Bank zostały co do zasady przeniesione do innej instytucji finansowej. Bank frankowy pozbył się więc licznych zobowiązań. Niestety jednak to samo zapewne stało się z aktywami. Na ten moment trzeba więc podsumować, że sytuacja ekonomiczna frankowiczów jest niepewna i nie napawa optymizmem.

Zdaniem autorów

Krzysztof Piotrowski doradca restrukturyzacyjny, Kancelaria Piotrowski i Wspólnicy.

Krzysztof Proć radca prawny, Kancelaria Piotrowski i Wspólnicy.

Ostatnią deską ratunku dla frankowiczów może okazać się potrącenie. Trzeba bowiem zwrócić uwagę, że bank – w przypadku nieważności kredytu – ma prawo żądać zwrotu wypłaconej kwoty kapitału wraz z odsetkami za opóźnienie liczonymi od wezwania do zapłaty. Bez potrącenia może więc dojść do sytuacji, w której kredytobiorca zostanie skutecznie pozwany przez syndyka o zapłatę (brak tutaj ograniczeń wynikających z prawa upadłościowego), a sam nie będzie mógł odzyskać uiszczonych rat. Natomiast dzięki wzajemnej kompensacji zobowiązań, dokonywanej wraz ze zgłoszeniem wierzytelności, konsument może uzyskać pewność, że nie zostanie pozwany. Utraci prawo do odzyskania należności do kwoty dokonanego potrącenia, natomiast nie da syndykowi szansy na sięgnięcie do jego portfela.

Już przeszło dwa miesiące minęły od złożenia przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny wniosku o ogłoszenie upadłości Getin Noble Bank. Przekroczono więc instrukcyjny termin na jego rozpoznanie. Nie grozi za to żadna sankcja, natomiast zdarzenie to przypomina, że wkrótce upadłość stanie się faktem. To dobry moment, aby uporządkować wiedzę na temat sytuacji frankowiczów w nowej rzeczywistości prawnej.

Brak powództwa

Pozostało 95% artykułu
Nieruchomości
Posiadaczy starych kominków czeka kara lub wymiana. Terminy zależą od województwa
W sądzie i w urzędzie
Prawo jazdy nie do uratowania, choć kursanci zdali egzamin
Prawo karne
Przerwanie wałów w Jeleniej Górze Cieplicach. Jest stanowisko dewelopera
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie