Po Litwinach, Czesi i Niemcy szturmują polskie stacje benzynowe i sklepy

Turystyka paliwowa i spożywcza staje się polską specjalnością. Już nie tylko Litwini, ale także Czesi i Niemcy szturmują stacje benzynowe i sklepy przygraniczne w Polsce

Publikacja: 10.02.2022 17:08

Po Litwinach, Czesi i Niemcy szturmują polskie stacje benzynowe i sklepy

Foto: Bloomberg

Czeskie media informują o dużym zainteresowaniu zakupami spożywczymi i tankowaniem po polskiej stronie. „Czesi szturmują polskie sklepy”, pisze na pierwszej stronie Mladá fronta Dnes. Gazeta podkreśla, że w porównaniu z cenami w Czechach niektóre produkty w Polsce są o jedną trzecią tańsze.

Czytaj więcej

Niemiec złapany z 1600 litrami paliwa z Polski. Kara większa od oszczędności

Zachowanie Czechów przypomina dziennikarzom sytuację z lat 90. ubiegłego wieku, kiedy na zakupy na tereny przygraniczne np. do Kotliny Kłodzkiej przywożono całe autokary czeskich klientów.

Gazeta cytuje także kupujących stojących w długich kolejkach przy kasach supermarketów w Cieszynie i Kudawie-Zdroju. Mieszkańcy pogranicza z Polską podkreślają, że zakupy w Polsce nie są dla nich nowością i że teraz wyjazdy te są jeszcze bardziej opłacalne.

Największym wzięciem Czechów cieszą się polskie paliwa. Czeska telewizja w miniony weekend pokazała kolejki na stacjach po polskiej stronie granicy. Litr benzyny w Polsce jest tańszy niż w Czechach o 8 koron, czyli o 1,5 zł lub 33 eurocenty.

Niemcy także tankują w Polsce. Jak pisze Bild napełnienie 50-litrowego baku na polskiej stacji benzynowej jest o 25 euro tańsze niż w Niemczech. Turystyka paliwowa do Polski może wzrosnąć, uważa niemiecka gazeta.

„Obecna sytuacja mocno uderza w stacje benzynowe w Niemczech, które powinny obawiać się o swoją przyszłość”. Niemieckie stacje przy granicy z Polską straciły już około 70 procent swoich klientów, podał Bild.

Litewski portal Delfi od początku lutego opisuje wyprawy Litwinów do Polski. O ile wcześniej ograniczali się do zakupów w polskich sklepach, to teraz „atakują” też stacje benzynowe.

Portal przypomina, że w Polsce od 1 lutego „obniżono VAT na paliwa i produkty spożywcze. Stało się to możliwe dzięki rządowemu programowi walki z inflacją – drugiej „tarczy antyinflacyjnej”. VAT na paliwo został obniżony z 23 proc. do 8 proc., a na podstawowe artykuły spożywcze do 0 proc.

Polska konkurencja już zmobilizowała litewskie sklepy do obniżek i promocji. Apelują, by klienci nie jeżdzili na zakupy do Polski. Władze w Wilnie twierdzą, że nie pójdą polskim śladem.

Czeskie media informują o dużym zainteresowaniu zakupami spożywczymi i tankowaniem po polskiej stronie. „Czesi szturmują polskie sklepy”, pisze na pierwszej stronie Mladá fronta Dnes. Gazeta podkreśla, że w porównaniu z cenami w Czechach niektóre produkty w Polsce są o jedną trzecią tańsze.

Zachowanie Czechów przypomina dziennikarzom sytuację z lat 90. ubiegłego wieku, kiedy na zakupy na tereny przygraniczne np. do Kotliny Kłodzkiej przywożono całe autokary czeskich klientów.

Pozostało 80% artykułu
Handel
Roy Perticucci, prezes Allegro: Nie traktuję konkurencji jako zagrożenia
Handel
Allegro podało wyniki i prognozy. Akcje tanieją
Handel
Założyciel CCC pokieruje Modivo
Handel
Słynny producent plastikowych pojemników złoży wniosek o upadłość
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Handel
Brytyjskie kontrole warzyw i owoców z Unii nie tak prędko