– Jest to segment atrakcyjny raczej wyłącznie dla większych firm audytorskich, które są w stanie zapewnić wysoką jakość badania i sprostać wymogom regulacyjnym, przy czym widoczne jest zacieranie się różnic między firmami największymi (wielka czwórka) a tzw. challenger firms z pierwszej dziesiątki – mówi Małgorzata Pek-Kocik, partner w dziale audyt & advisory Mazars Polska.
Praktyka pokazuje, że wielka czwórka obsługuje głównie największe spółki giełdowe, w tym wchodzące w skład WIG20. Ale nie jest to regułą, o czym świadczy symboliczna zmiana audytora największej krajowej spółki: Orlenu. Wcześniej był nim Deloitte, ale w związku z zawirowaniami związanymi z decyzją PANA (nałożyła na Deloitte trzyletni zakaz badania sprawozdań w związku z GetBackiem, ale WSA wstrzymał wykonanie tej decyzji), Orlen zmienił audytora. Nowym został Mazars.
Rosnąca odpowiedzialność
Branża sygnalizuje, że segment JZP staje się coraz bardziej problematyczny i mniej atrakcyjny dla audytorów również ze względu na szczególny nadzór PANA nad tymi badaniami. Z jednej strony podejście PANA nie powinno dziwić: przecież biegli rewidenci zdają sobie sprawę, że badając JZP, biorą na siebie szczególną odpowiedzialność wobec inwestorów.
– Mamy tego pełną świadomość. Jednak część firm i biegłych rewidentów wycofuje się z badania JZP, a wpływ na to ma głównie charakter procedur kontrolnych, które polegają na sprawdzeniu w iście urzędniczy sposób kompletności udokumentowania przeprowadzonych procedur badania. Niezależnie od ich wpływu na wydaną opinię – mówi Lidia Skudławska, partner zarządzający Moore Polska. Dodaje, że środowisko biegłych rewidentów odczytuje również ostatnio podpisane porozumienie pomiędzy PANA a Komisją Nadzoru Finansowego jako kolejną chęć wzmocnienia nadzoru nad zawodem i de facto znalezienia kozła ofiarnego odpowiadającego za jakość sprawozdań finansowych.
– Nie uchylamy się od odpowiedzialności za naszą pracę. Ale nie jesteśmy jedyną stroną, która ma wpływ na jakość i rzetelność sprawozdań finansowych. Nie można pominąć roli zarządów, komitetów audytu i nadzoru finansowego – podsumowuje przedstawicielka Moore Polska.