Chiny kuszą Polskę

Premier Wen Jiabao obiecał zwiększenie importu z naszego regionu i fundusz na budowę infrastruktury

Publikacja: 27.04.2012 05:21

Chiny kuszą Polskę

Foto: ROL

– Chiny będą współpracować z krajami Europy Środkowo-Wschodniej przy otwieraniu nawzajem własnych rynków i zwiększaniu wymiany handlowej do 100 miliardów dolarów do 2015 roku – zapewnił szef chińskiego rządu podczas warszawskiego Forum Gospodarczego Polska – Europa Środkowa – Chiny.

Długoterminowy plan

Wen Jiabao przyznał, że jego kraj rozumie obawy Europejczyków dotyczące pogłębiającej się nierównowagi w handlu ich krajów z Chinami. Państwo Środka jest gotowe importować więcej produktów z naszego regionu. Pekin będzie zachęcał również chińskie firmy do tworzenia specjalnych stref ekonomicznych i technologicznych w Europie Środkowo-Wschodniej.

Wen twierdzi, że Chiny mają długoterminowy plan pogłębienia współpracy z Polską. W ramach niego zostanie stworzony m.in. komitet ds. współpracy przemysłowej, mający pogłębiać współpracę przemysłu i sektora wysokich technologii obu krajów, tak by polsko-chińska wymiana handlowa podwoiła się w ciągu pięciu lat. Chiny są już największym partnerem handlowym Polski w Azji, a Polska największym partnerem gospodarczym Chin w Europie Środkowo-Wschodniej. W naszych relacjach handlowych panuje jednak ogromna nierównowaga. W zeszłym roku nasz eksport do tego kraju był wart 1,35 mld euro, podczas gdy import – 13,2 mld euro. Chińskie władze obiecują jednak, że w przyszłości ta relacja może się zmienić na naszą korzyść. – Chiny chcą importować więcej z regionu, ich ambicje sięgają kwoty 80 mld dolarów. Władze zachęcają firmy do inwestowania w Europie Środkowo-Wschodniej – twierdzi Wan Jifei, prezes chińskiej Rady ds. Promocji Handlu Międzynarodowego.

– Obietnice, które padły w Warszawie, wpisują się w chińskie działania, mające na celu promowanie handlu z Chinami. Wen Jiabao był niedawno z podobnym przesłaniem w Turcji. Polska może na tym skorzystać, gdyż powinna oprzeć gospodarkę w większym stopniu na eksporcie. W tym samym czasie Chiny chcą przeorientować swój model ekonomiczny, opierając go w większym stopniu na konsumpcji – mówi „Rz" Mert Yildiz, ekonomista z banku Renaissance Capital.

Promowanie juana

Chiny chcą też realizować w naszym regionie własne plany, związane z uczynieniem juana walutą międzynarodową i ograniczeniem znaczenia dolara. Według Wena Jiabao, Ludowy Bank Chin będzie zawierał porozumienia z bankami centralnymi państw naszego regionu, dotyczące pożyczek w juanach dla spółek. Firmy importujące towary z Chin będą mogły dzięki tym kredytom rozliczać się z chińskimi partnerami bezpośrednio w juanach, zamiast w dolarach.

Podczas pobytu w Warszawie chiński premier zapowiedział również stworzenie wartej 10 mld dolarów linii kredytowej mającej finansować projekty infrastrukturalne i związane z technologiami ekologicznymi w Europie Środkowo-Wschodniej. Szczegóły nie są jeszcze znane, ale dotychczasowa praktyka działania Pekinu przewiduje, że tego typu zachęty idą zwykle na projekty realizowane z udziałem chińskich firm. Wen stwierdził, że kraje naszego regionu mają duże zapotrzebowanie na nową infrastrukturę, a chińskie firmy posiadają „dojrzałą technologię", „wiedzę ekspercką" i „przewagę cenową".

Polska ma na razie złe doświadczenia związane z udziałem chińskiego koncernu Covec w budowie autostrady A2. Chińczycy próbują zatrzeć to złe wrażenie perspektywami lepszej współpracy. – Potrafimy budować, nasze firmy są w wielu projektach za granicą. Dlatego Polska powinna zacieśniać współpracę w tej dziedzinie – przekonuje Wan Jifei. Przyznaje, że przy współpracy polsko-chińskiej pojawiły się problemy, ale „z pewnością je pokonamy" – zapewnia.

Opinie:

Tomasz Konik, China Services Group w Deloitte

Bardzo wyraźnie widać w ostatnich latach wzrost chińskich inwestycji zagranicznych. Coraz większym zainteresowaniem ze strony Chin cieszy się między innymi Europa Środkowo-Wschodnia.

Jeśli więc nowe chińskie inwestycje będą przychodziły do Europy, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że trafią właśnie do tego regionu.

Polska jest z kolei dla Chin dosyć atrakcyjnym rynkiem, choćby z tego względu, że gospodarka naszego kraju dosyć szybko się rozwija. Na naszą korzyść działa również stabilność polityczna oraz to że chińskie firmy mogą tutaj bez trudu zyskać dostęp do wykształconej kadry znającej język angielski.

—not. adw

Tomasz Starus, Biuro Oceny Ryzyka w Euler Hermes

Wizyta chińskiego premiera Wen Jiabao jest ważna, dlatego że przybywa do nas szef rządu kraju, który jest największym producentem dóbr konsumpcyjnych na świecie. Dobre relacje są potrzebne, nie oczekujmy jednak, iż przełożą się bezpośrednio na biznes, na wymianę handlową od razu i w takim stopniu, jak się powszechnie sądzi. Nie chodzi o brak dobrej woli czy o bariery, które istnieją na rynku chińskim przed ekspansją firm nieinwestujących na miejscu. Spójrzmy prawdzie w oczy: nawet po przyznaniu nam preferencji i zniesieniu ograniczeń importowych okazałoby się, iż niewiele więcej możemy Chinom zaoferować.

—not. adw

– Chiny będą współpracować z krajami Europy Środkowo-Wschodniej przy otwieraniu nawzajem własnych rynków i zwiększaniu wymiany handlowej do 100 miliardów dolarów do 2015 roku – zapewnił szef chińskiego rządu podczas warszawskiego Forum Gospodarczego Polska – Europa Środkowa – Chiny.

Długoterminowy plan

Pozostało 94% artykułu
Finanse
Minister finansów Andrzej Domański: Pieniędzy na pomoc powodzianom nie zabraknie
Finanse
Chaos w biznesie da się kontrolować
Finanse
Powódź a kredyty i podatki. Czy będzie można je zawiesić?
Finanse
Miliardy Rosji ukryte za granicą. Naprawdę są poza zasięgiem sankcji?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Finanse
Ile kosztowałyby igrzyska olimpijskie w Polsce?