Kwestia opłat obciążających uczestników funduszy inwestycyjnych nie od dzisiaj stanowi ważny punkt agendy działań zarówno krajowych, jak i unijnych organów nadzoru i regulatorów. Dążeniu do zapewnienia wysokiego poziomu ochrony inwestorów w tym obszarze towarzyszy słuszne założenie, że zwłaszcza klienci detaliczni stanowią słabszą stronę w relacji z podmiotem zarządzającym, m.in. z uwagi na asymetrię w zakresie stanu wiedzy czy możliwości negocjacyjnych. Uzasadnia to przyznanie właśnie tej kategorii inwestorów szczególnej ochrony m.in. poprzez kreowanie rozwiązań prawnych mających na względzie przeciwdziałanie obciążaniu funduszy, a pośrednio również ich inwestorów, w sposób nieproporcjonalny lub nieuzasadniony kosztami, w tym z tytułu opłat za wyniki inwestycyjne. W zasięgu zainteresowania pozostaje jednak również cel definiowany jako osiągnięcie większego poziomu konwergencji w skali całej Unii Europejskiej w odniesieniu do podstawowych założeń dotyczących naliczania i pobierania wspomnianych opłat. Alternatywę wobec ujednolicenia poziomu ochrony w UE stanowiłoby bowiem zachowanie status quo wraz z towarzyszącymi takiemu scenariuszowi utrzymaniem fragmentaryzacji unijnego rynku, pogłębianej w miarę kształtowania się odrębnych i nierzadko wzajemnie niespójnych rozwiązań i praktyk nadzorczych na poziomie poszczególnych państw członkowskich, ze szkodą nie tylko dla jednolitego ryku, ale przede wszystkim dla inwestorów.
Czytaj więcej:
Dobry początek
Kamieniem milowym na drodze do realizacji wspomnianych celów w zakresie ujednolicenia podejścia dotyczącego naliczania opłat za wyniki inwestycyjne stały się Wytyczne dotyczące opłat za wyniki w UCITS i niektórych rodzajach AFI, opracowane przez Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA) w ramach szerokich konsultacji z uczestnikami rynku. W zakresie kluczowych koncepcji wytyczne nawiązują do ustaleń raportu końcowego „Good Practice for Fees and Expenses of Collective Investment Schemes”, opublikowanego w 2016 r. przez Międzynarodową Organizację Komisji Papierów Wartościowych (IOSCO). Dokument ESMA przetłumaczony w listopadzie 2020 r. na języki urzędowe państw członkowskich określił w sposób wiążący zarówno dla instytucji finansowych, jak i krajowych organów nadzoru (w tym dla KNF), kluczowe założenia dotyczące zasad naliczania opłat za wyniki w przypadku UCITS – takich jak np. polskie FIO, oraz części spośród alternatywnych funduszy inwestycyjnych (AFI) typu otwartego, o ile ich tytuły uczestnictwa dystrybuowane są wśród inwestorów detalicznych (dotyczy to m.in. polskich SFIO, z wyłączeniem funduszy, które gromadzą środki wnoszone do PPK).
Wątpliwości i problemy
Publikacja wytycznych wyznaczyła, także dla polskiego rynku funduszy inwestycyjnych, początek działań związanych z dostosowaniem do nowych realiów naliczania i pobierania opłat za wyniki, w trakcie którego podmioty zaangażowane w ten proces, w tym TFI, depozytariusze ww. funduszy inwestycyjnych oraz KNF musiały zmierzyć się z praktycznymi aspektami stosowania wytycznych.
Dla przykładu – wiele wątpliwości i problemów wiązało się z uwzględnieniem wymogu, aby w przypadku funduszy stosujących model naliczania opłaty za wyniki, w którym wyniki funduszu porównuje się z wartością określonego indeksu rynkowego stanowiącego punkt odniesienia na potrzeby ustalania ewentualnej nadwyżki wyniku funduszu ponad wynik punktu odniesienia (tzw. model benchmarkowy), nie wystarczy osiągnięcie wspomnianej nadwyżki, ale niezbędne jest też uprzednie „odrobienie” ewentualnych wyników inwestycyjnych funduszu plasujących się poniżej wyniku punktu odniesienia (o ile fundusz osiągał takie niższe stopy zwrotu). Nie mniej wątpliwości wiązało się z towarzyszącą powyższemu rozstrzygnięciu zasadą, że wyniki funduszu i wyniki punktu odniesienia są mierzone i porównywane w tzw. „okresach odniesienia”, wynoszących co do zasady co najmniej 5 lat (z wyłączeniem przypadku, w którym okres odniesienia obejmuje cały okres działalności funduszu), oraz że ewentualne wyniki inwestycyjne funduszu poniżej wyniku punktu odniesienia osiągane w tak rozumianym okresie odniesienia powinny zostać uprzednio „odrobione”, celem zrekompensowania inwestorom „słabych” wyników inwestycyjnych. Sporo pytań dotyczyło również obowiązku zachowania spójności modelu naliczania opłaty za wyniki (a w przypadku modelu benchmarkowego – również wyznaczonego punktu odniesienia, np. indeksu giełdowego lub kombinacji takich indeksów) z celami, strategią i polityką inwestycyjną funduszu.