Nieoficjalnie: Joe Biden w prywatnych rozmowach określa Beniamina Netanjahu wulgarnym słowem

Joe Biden, coraz bardziej zirytowany działaniami Izraela w Strefie Gazy, które skutkują licznymi ofiarami cywilnymi, ma w prywatnych rozmowach używać wobec Beniamina Netanjahu wulgarnego określenia - informuje NBC News.

Publikacja: 12.02.2024 14:50

Joe Biden

Joe Biden

Foto: AFP

arb

Amerykańska stacja powołuje się na osoby znające kulisy rozmów, w których Biden miał określać Netanjahu mianem „dupka" (ang asshole).

Joe Biden sfrustrowany zachowaniem Beniamina Netanjahu

Biden ma w prywatnych rozmowach, w tym z darczyńcami wspierającymi jego kampanię wyborczą, nie kryć frustracji z powodu niemożności przekonania Izraela, by ten zmienił strategię izraelskiej ofensywy w Strefie Gazy, gdzie Izrael prowadzi działania odwetowe po ataku Hamasu na ten kraj z 7 października.

Czytaj więcej

Milion Palestyńczyków szturmujących granicę z Egiptem. Czy to cel Izraela?

Biden ma przekonywać, że to Netanjahu jest główną przeszkodą na drodze do przekonania Izraela, by zmniejszył intensywność prowadzonych w gęsto zaludnionej Strefie Gazy działań, by unikać tak dużej liczby ofiar cywilnych.

Prezydent USA ma opowiadać, że stara się przekonać Izrael do zgody na zawieszenie broni, ale „z Netanjahu nie sposób się dogadać”.

Na razie frustracja Bidena wobec Netanjahu nie doprowadziła do znaczącej zmiany polityki wobec Izraela

Biden ma uważa, że Izrael powinien już zakończyć działania odwetowe. - Uważa, że już wystarczy — mówi jeden z rozmówców NBC.

Prezydent USA ma wypowiadać się o Netanjahu, którego zna od kilku dekad, w sposób, który zaskakuje rozmówców. Biden mówiąc o premierze Izraela wplata w wypowiedzi wiele pogardliwych określeń - mówiąc o Netanjahu jako „tym gościu” (ang. this guy), a co najmniej w trzech przypadkach nazwał premiera Izraela „dupkiem” - podaje NBC. 

Czy USA zmienią politykę wobec Izraela?

Dosadność tych wypowiedzi każe podejrzewać, że Biden w relacjach z Netanjahu zbliża się do „punktu zwrotnego” - uważa NBC.

Biden miał przestrzegać Netanjahu przed podjęciem ofensywy przeciw Hamasowi w Rafah, gdzie schronienie znalazło ok. miliona Palestyńczyków, bez realnego planu ewakuowania cywilów. W nocy Izrael zbombardował Rafah, by zapewnić osłonę swoim komandosom biorącym udział w akcji odbicia zakładników. W ataku zginęło co najmniej 67 cywilów — podaje strona palestyńska.

W ubiegłym tygodniu Biden stwierdził, że reakcja Izraela na atak Hamasu była „przesadna”.

Na razie frustracja Bidena wobec Netanjahu nie doprowadziła do znaczącej zmiany polityki wobec Izraela, ale administracja USA miała zacząć rozważać takie opcje. Dwa tygodnie temu administracja miała omawiać opóźnienie lub spowolnienie dostaw uzbrojenia dla Izraela, by wywrzeć presję na Netanjahu.

Amerykańska stacja powołuje się na osoby znające kulisy rozmów, w których Biden miał określać Netanjahu mianem „dupka" (ang asshole).

Joe Biden sfrustrowany zachowaniem Beniamina Netanjahu

Pozostało 93% artykułu
Dyplomacja
Kolanko: Nie tylko dyplomatyczna rozgrywka Hołowni w Turcji
Dyplomacja
Szymon Hołownia po rozmowie z Recepem Tayyipem Erdoganem. Rozpoczęła się wizyta marszałka Sejmu w Turcji
Dyplomacja
Zmarł konsul Rafał Kocot. Był przyjacielem "Rzeczpospolitej"
Dyplomacja
Prezydent Finlandii chce wyrzucić Rosję z Rady Bezpieczeństwa ONZ
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Dyplomacja
Papież Franciszek zabrał głos w sprawie wyborów prezydenckich w USA