Na zakończonym w środę posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej postanowiła utrzymać stopę referencyjną NBP na poziomie 5,75 proc., tak jak w poprzednich trzech miesiącach. To decyzja zgodna z jednomyślnymi oczekiwaniami ankietowanych przez "Rzeczpospolitą" ekonomistów. Komunikat po lutowym posiedzeniu RPP miał jednak nieco bardziej jastrzębi wydźwięk niż styczniowy. To zdaje się zamykać drogę do obniżki stóp procentowych w marcu, co jeszcze niedawno uchodziło na rynku finansowym za scenariusz prawdopodobny. Zmalały też szanse na poluzowanie polityki pieniężnej w kolejnych miesiącach.
Czytaj więcej
Jak poinformował zarząd PKO Banku Polskiego, Dariusz Szwed złożył w środę rezygnację z funkcji prezesa oraz z członkostwa w zarządzie banku ze skutkiem na 14 lutego 2024 roku.
Stopy procentowe jeszcze długo bez zmian?
RPP po raz ostatni zmieniła stopy procentowe we wrześniu i październiku. Łącznie obniżyła wtedy stopę referencyjną NBP o 1 pkt proc., z 6,75 proc. Po wyborach parlamentarnych (odbyły się w połowie października) większość członków Rady wyraźnie straciła jednak zapał do łagodzenia polityki pieniężnej. W ostatnich komunikatach RPP akcentowała dużą niepewność co do ścieżki inflacji, związaną przede wszystkim z decyzjami nowego rządu w odniesieniu do tzw. tarczy antyinflacyjnej oraz polityki fiskalnej. W takim tonie utrzymany jest też lutowy komunikat Rady.
- W przypadku przywrócenia wyższej stawki podatku VAT na żywność oraz podniesienia cen energii, w II połowie 2024 r. inflacja może istotnie wzrosnąć. Jednocześnie w kierunku wyższej presji popytowej w gospodarce oddziaływać będzie podwyższona dynamika nominalnych wynagrodzeń, w tym w związku z podwyżkami płac w sektorze publicznym - napisali sternicy polityki pieniężnej.