Recesja w przemyśle odpuszcza. Krajowy popyt wychodzi z dołka

Produkcja w polskim przemyśle przetwórczym zmalała w styczniu dziesiąty miesiąc z rzędu, ale najmniej w całym tym okresie. Zagraniczny popyt pozostaje słaby, ale krajowy popyt wychodzi z dołka, a coraz wolniejszy wzrost kosztów skłania firmy przemysłowe do optymizmu.

Publikacja: 01.03.2023 09:52

Recesja w przemyśle odpuszcza. Krajowy popyt wychodzi z dołka

Foto: Adobe Stock

Taki obraz sytuacji w polskim przemyśle przetwórczym maluje PMI, wskaźnik bazujący na ankiecie wśród menedżerów logistyki około 250 przedsiębiorstw.

Jak podała w środę firma S&P, w lutym PMI w Polsce wzrósł do najwyższego od maja 2022 r. poziomu 48,5 pkt z 47,5 pkt w styczniu. To już jego czwarta zwyżka z rzędu i ponownie sporo większa niż oczekiwali przeciętnie ankietowani przez „Rzeczpospolitą” ekonomiści (47,9 pkt.).

PMI pozostaje wciąż wyraźnie poniżej 50 pkt, co teoretycznie oznacza, że koniunktura w przemyśle przetwórczym pogorszyła się w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Dystans od tej granicy to miara tempa tego pogorszenia. W tym świetle recesja w przemyśle, która w świetle PMI rozpoczęła się w maju, na początku 2023 r. wciąż trwała, choć była łagodniejsza.

W ostatnich miesiącach tzw. twarde dane dotyczące kondycji przemysłu nie potwierdzały recesji w przetwórstwie. W styczniu oczyszczona z wpływu czynników sezonowych produkcja sprzedana przemysłu zmalała wprawdzie o 1,3 proc. wobec grudnia, ale w poprzednich dwóch miesiącach rosła. A w samym przetwórstwie przemysłowym – szczególnie zaś w branżach zorientowanych na eksport – sytuacja była jeszcze lepsza.

Czytaj więcej

Spadek konsumpcji hamuje wzrost PKB

Z wtorkowych danych GUS wynika, że wartość dodana w przemyśle po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych w IV kwartale ub.r. zmalała realnie o 0,4 proc., po zwyżce o 1,5 proc. w III kwartale i zniżce o 0,6 proc. w II kwartale. Znów jednak, w samym przetwórstwie koniunktura była prawdopodobnie lepsza.

PMI obliczany jest na podstawie odpowiedzi menedżerów firm na pytania dotyczące zmian (w stosunku do poprzedniego miesiąca) produkcji, wartości zamówień, zatrudnienia, czasu dostaw i zapasów. Z najnowszej ankiety wynika, że w lutym już 12 miesiąc z rzędu więcej firm zgłosiło spadek wolumenu zamówień niż jego wzrost. Zarazem pogorszenie popytu było najmniejsze w całym tym okresie i koncentrowało się w zamówieniach zagranicznych.

Osłabienie popytu wymusiło ograniczenie produkcji, choć najmniejsze od 10 miesięcy, oraz zatrudnienia. S&P podkreśla jednak, że firmy przemysłowe nie prowadzą celowych zwolnień, tylko nie uzupełniają zatrudnienia po dobrowolnych odejściach.

To ostatnie zjawisko - spadek liczby pracujących w przetwórstwie – znajduje akurat potwierdzenie w oficjalnych danych GUS. Wynika z nich, że zatrudnienie w tym sektorze maleje nieprzerwanie od maja. Od tego czasu stopniało o 20 tys. osób, czyli 0,7 proc.

Wobec malejącej produkcji firmy przemysłowe, o ile to możliwe, starają się realizować zamówienia z zapasów, zmniejszając zakupy komponentów i materiałów. Według PMI, stany magazynowe w przetwórstwie stopniały dziewiąty miesiąc z rzędu, chociaż w najmniejszym stopniu od września. Te sygnały stoją w sprzeczności z danymi o PKB, z których wynika, że w IV kwartale ub.r. kumulacja zapasów wciąż napędzała wzrost aktywności w gospodarce (dodała aż 1,1 pkt proc. do wzrostu PKB, który wyniósł 2,2 proc.).

Mniejszy popyt na materiały i komponenty sprawił, że po raz pierwszy od ponad trzech lat skrócił się czas oczekiwania na ich dostawy. Osłabła też presja na wzrost ich cen. Z ankiety S&P wynika, że koszty firm wzrosły w lutym w najmniejszym stopniu od lipca 2020 r. W rezultacie wyhamował też wzrost cen produktów gotowych.

Malejąca presja inflacyjna i oznaki stabilizowania się popytu sprawiły, że oczekiwania menedżerów dotyczące produkcji w horyzoncie roku były w lutym najbardziej optymistyczne od maja ub.r.

Taki obraz sytuacji w polskim przemyśle przetwórczym maluje PMI, wskaźnik bazujący na ankiecie wśród menedżerów logistyki około 250 przedsiębiorstw.

Jak podała w środę firma S&P, w lutym PMI w Polsce wzrósł do najwyższego od maja 2022 r. poziomu 48,5 pkt z 47,5 pkt w styczniu. To już jego czwarta zwyżka z rzędu i ponownie sporo większa niż oczekiwali przeciętnie ankietowani przez „Rzeczpospolitą” ekonomiści (47,9 pkt.).

Pozostało 88% artykułu
Dane gospodarcze
Produkcja znowu rozczarowała. „Polski przemysł tkwi w stagnacji”
Dane gospodarcze
Najnowsze dane o zarobkach. Tyle trzeba zarabiać by być powyżej średniej
Dane gospodarcze
Fed obniżył główną stopę procentową. Wielkie zaskoczenie
Dane gospodarcze
Rosną obawy przed bezrobociem. Polacy budują finansowe poduszki
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Dane gospodarcze
Eurostat: Inflacja w Polsce znów jest niemal najwyższa z całej UE