Dzięki spadkowi majątek dzieci Berlusconiego powiększy się nawet czterokrotnie

Spadek po Silvio Berlusconim to dodatkowy zastrzyk bogactwa dla jego dzieci. Dwoje z nich powiększy swój majątek cztery razy.

Publikacja: 12.07.2023 14:27

Pier Silvio i Marina Berlusconi

Pier Silvio i Marina Berlusconi

Foto: PAP/PA/FOTOGRAMMA

Były premier Włoch Silvio Berlusconi zmarł 12 czerwca. W testamencie ustalił, że kierownictwo należących do niego firm przejmą jego córka Marina (Finivest) i Pier Silvio (holding telewizyjny MFE MediaForEurope). Równocześnie Marina i Pier Silvio łącznie mają 53 proc. udziałów w holdingu Fininvest.

Dziennik "Corierre della Sera" sprawdził natomiast, jak bardzo powiększą się majątki piątki dzieci Berlusconiego. Przy czym żadne z nich nie było biedne przed śmiercią ojca: ich majątki, z którymi się niespecjalnie obnosili, były znaczące, co dziennikarze włoskiej gazety starannie sprawdzili.

Czytaj więcej

Berlusconi pozostawił kontrolę nad rodzinnym biznesem dwóm najstarszym dzieciom

Marina i Pier Silvio zyskują najbardziej. Majątek każdego z nich powiększy się o 1,6 mld dolarów, zwiększając wartość czterokrotnie. Marina ma już sporo – jej posiadłości to choćby willa w Châteauneuf de Grasse czy małe mieszkanie w Mediolanie oraz dwa piętra (22 pokoje) w budynku przy Corso Venezia w centrum miasta.

Pier Silvio ma nieruchomości w Arcore (w tym Villa San Martino, w której Silvio Berlusconi mieszkał w ostatnich miesiącach życia), a do tego - kilka mieszkań w Segrate. W zeszłym roku kupił też Villa San Sebastiano w Portofino.

Dzieci z drugiego małżeństwa – Barbara, Eleonora i Luigi - otrzymały w spadku mniej udziałów, ale i tak każde z nich powiększy swój majątek o miliard dolarów. Już teraz mogą się jednak pochwalić sporymi majątkami. Może z wyjątkiem Eleonory, która ma "tylko" dwa mieszkania w Mediolanie – jedno w historycznym centrum blisko bazyliki San Nazaro i drugie trochę dalej.

Barbara ma tylko jedną nieruchomość w Mediolanie, za to w jednej z najbardziej poszukiwanych i drogich dzielnic. Mająca pięcioro dzieci córka Berlusconiego mieszka w pałacu o 70 pokojach. Do tego dochodzi duży garaż i piwnice.

Luigi też nie może narzekać na ciasnotę: ma okazałe mieszkanie trzy minuty spacerem od kościoła Santa Maria delle Grazie. Oprócz tego ma jeszcze dawną willę Borletti (ważne miejsce w życiu zmarłego niedawno ojca). Przy czym, nie wiadomo dokładnie, czy odkupił ją od ojca, czy dostał w ramach darowizny – jeżeli była to darowizna, to zgodnie z włoskim prawem będzie uznana za zaliczkę na poczet spadku.

Rodzeństwo, oprócz udziałów w rodzinnych biznesach, których podział jest jasny, będzie też dzielić dzieła sztuki, biżuterię, meble i wyposażenie itp. - ale w porównaniu do wartości udziałów, które rozdzielono między potomstwo Berlusconiego, to już są "drobne". Łączną wartość tych ruchomości "Corriere della Sera" szacuje na 600-700 mln dolarów.

Były premier Włoch Silvio Berlusconi zmarł 12 czerwca. W testamencie ustalił, że kierownictwo należących do niego firm przejmą jego córka Marina (Finivest) i Pier Silvio (holding telewizyjny MFE MediaForEurope). Równocześnie Marina i Pier Silvio łącznie mają 53 proc. udziałów w holdingu Fininvest.

Dziennik "Corierre della Sera" sprawdził natomiast, jak bardzo powiększą się majątki piątki dzieci Berlusconiego. Przy czym żadne z nich nie było biedne przed śmiercią ojca: ich majątki, z którymi się niespecjalnie obnosili, były znaczące, co dziennikarze włoskiej gazety starannie sprawdzili.

Pozostało 81% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Biznes
Jest decyzja sądu w sprawie aresztu dla Janusza Palikota
Biznes
Adwokat Janusza Palikota: Prokuratura drastyczne naruszyła prawa człowieka
Biznes
Wiadomo, kiedy zapadnie decyzja sądu w sprawie aresztu dla Janusza Palikota
Biznes
Błyskawiczne działanie sądu w sprawie Janusza Palikota. Ruszyło posiedzenie