Austriacka Rada Narodowa (niższa izba parlamentu) zatwierdziła decyzję ministerstwa zdrowia o niedopuszczeniu rosyjskiej szczepionki Sputnik V do wykorzystania na terenie Austrii, donosi RIA Nowosti. Od 5 lutego w Austrii wprowadzone zostały obowiązkowe szczepienia przeciwko Covid-19. Można je wykonywać, oprócz szczepionek już dopuszczonych w UE, za pomocą jeszcze pięciu preparatów – trzech hinduskich i dwóch chińskich.
Dla Kremla to policzek. Sputnik V, na którym rosyjski prezydent Władimir Putin spodziewał się zarobić 200 miliardów dolarów, nazywając go „najskuteczniejszym” na świecie, w Austrii nie został nawet zaliczany do tej drugiej grupy szczepionek. Ambasador Rosji w Austrii Dmitrij Łubińskij nazwał decyzję Austriaków dyskryminującą i tworzącą bariery w kontaktach dwustronnych.
Czytaj więcej
Europejska Agencja Leków nie dostała od Rosji dokumentów wymaganych do rejestracji na terenie Wspólnoty rosyjskiej szczepionki Sputnik V. Na razie więc rosyjska szczepionka nie ma szansy na wejście na unijny rynek.
Uznanie Sputnika V w Europie, na które rosyjskie władze czekają w zeszłym roku, nadal jest zawieszone. Europejska Agencja Leków (EMA) nie otrzymała od strony rosyjskiej jeszcze wymaganej dokumentacji do certyfikacji szczepionki - podał w styczniu ambasador UE w Rosji Markus Ederer.
Dodał, że WHO skontroluje też zakłady produkcyjne Sputnika V, w których pierwsza wizyta specjalistów zakończyła się bez pozytywnej decyzji: pojawiły się zastrzeżenia przeciwko fabryce witamin Ufa, jednym z punktów, w których produkowana jest rosyjska szczepionka.