Fakt analizowania otrzymanych wniosków, potwierdził w piątek Dmitrij Miedwiediew, były premier i prezydent Rosji, a obecnie wiceprzewodniczący rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa, w wywiadzie dla RIA Nowosti. Proces rejestracji jest obecnie w fazie badań klinicznych.
"Zgodnie z naszymi zasadami, szczepionka nie może się tak po prostu pojawić, ponieważ musimy się upewnić, że przynajmniej nie jest szkodliwa. W związku z tym należy złożyć wniosek - i takie wnioski zostały złożone. Z tego, co wiem, zrobiła to AstraZeneca i chińska firma produkująca szczepionki. Te wnioski są obecnie rozpatrywane, osiągnęły już trzeci etap – badania kliniczne. A więc taki proces trwa” – przyznał Miedwiediew.
Czytaj więcej
Europejska Agencja Leków nie dostała od Rosji dokumentów wymaganych do rejestracji na terenie Wspólnoty rosyjskiej szczepionki Sputnik V. Na razie więc rosyjska szczepionka nie ma szansy na wejście na unijny rynek.
Najprawdopodobniej drugą firmą jest CanSino Biologics z Wuhan. miasta gdzie znajduje się wielkie laboratorium wirusologiczne oraz gdzie po raz pierwszy odkryto wirusa na miejscowym targowisku (wersja oficjalna ChRL). Ta firma to producent chińskiej jednoskładnikowej szczepionki „Convidecie”.
W grudniu 2020 r. rosyjskie Ministerstwo Zdrowia wydało zgodę na przeprowadzenie trzeciego międzynarodowego etapu badań klinicznych jednoskładnikowej szczepionki „Convidecia” przez chińską firmę CanSino Biologics.