Co się zmieniło i dlaczego?
Obecnie zgodnie z treścią art. 388 k.c.:
§ 1. Jeżeli jedna ze stron, wyzyskując przymusowe położenie, niedołęstwo, niedoświadczenie lub brak dostatecznego rozeznania drugiej strony co do przedmiotu umowy, w zamian za swoje świadczenie przyjmuje albo zastrzega dla siebie lub dla osoby trzeciej świadczenie, którego wartość w chwili zawarcia umowy przewyższa w rażącym stopniu wartość jej własnego świadczenia, druga strona może według swego wyboru żądać zmniejszenia swego świadczenia lub zwiększenia należnego jej świadczenia albo unieważnienia umowy.
§ 11. Jeżeli wartość świadczenia jednej ze stron w chwili zawarcia umowy przewyższa co najmniej dwukrotnie wartość świadczenia wzajemnego, domniemywa się, że przewyższa je w stopniu rażącym.
§ 2. Uprawnienia określone w § 1 wygasają z upływem lat trzech od dnia zawarcia umowy, a jeżeli stroną umowy jest konsument - z upływem lat sześciu.
Na mocy nowelizacji dokonanej w drodze ustawy z dnia 2 grudnia 2021 roku o zmianie ustawy – Kodeks cywilny, ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2021.2459 z dnia 2021.12.29) dyspozycję przepisu art. 388 § 1 k.c. uzupełniono o nową przesłankę tj. brak dostatecznego rozeznania drugiej strony co do przedmiotu umowy. Obecnie zatem jeżeli jedna ze stron, wyzyskując przymusowe położenie, niedołęstwo, niedoświadczenie lub brak dostatecznego rozeznania drugiej strony co do przedmiotu umowy, w zamian za swoje świadczenie przyjmuje albo zastrzega dla siebie lub dla osoby trzeciej świadczenie, którego wartość w chwili zawarcia umowy przewyższa w rażącym stopniu wartość jej własnego świadczenia, druga strona może według swego wyboru żądać zmniejszenia swego świadczenia lub zwiększenia należnego jej świadczenia albo unieważnienia umowy. Zmiana w zakresie gradacji sankcji to jedna z największych zmian nowelizacji. Przed dniem 30 czerwca 2022 roku skorzystanie przez wyzyskanego z „broni atomowej” jaką jest żądanie unieważnienia umowy było uwarunkowane od stwierdzenia przez sąd, że żądanie zmniejszenia swego świadczenia lub zwiększenie należnego stronie wyzyskanej świadczenia rzeczywiście byłoby nadmiernie utrudnione. Obecnie wybór sankcji pozostaje wyłącznie w gestii strony wyzyskanej. To ona decyduje czy wadliwa umowa pozostanie w mocy.