„Polska jest silna jak nigdy dotąd, a wojna w Ukrainie sprawiła, że stała się centralnym graczem w polityce europejskiej. To z kolei stanowi wyzwanie dla Brukseli” – pisze niemiecki dziennik „Die Welt”. Zauważa, że Polska ma potencjał, by stanąć u boku Niemiec i Francji. Jaki jest stan polskiej armii po agresji na Ukrainę? Czy Polska jest bezpieczna?
Polska jest bezpieczna zarówno siłą swojego wojska, jak też siłą sojuszy, których jesteśmy częścią. Bezpieczeństwo było i jest priorytetem rządu PiS, dlatego przeznaczamy największe w historii pieniądze na modernizację Wojska Polskiego. Zależy mi, by wieloletnie zaniedbania, w tym zwijanie jednostek, zostały zniwelowane. Musimy jeszcze bardziej przyśpieszyć modernizację naszego wojska, bo to jedyna słuszna reakcja na barbarzyński atak Rosji na Ukrainę. Chcę, żeby to głośno wybrzmiało – skokowe zwiększenie bezpieczeństwa Polski i Polaków jest absolutnie najważniejsze. Potrzebujemy nowoczesnej broni tu i teraz. W Planie modernizacji technicznej na lata 2021–2035 na nowe uzbrojenie i wyposażenie dla żołnierzy zaplanowaliśmy rekordowe środki finansowe 524 mld zł. Żaden rząd w historii wolnej Polski nie był w stanie zapewnić tak dużych pieniędzy na modernizację naszych sił zbrojnych. Ogromne wydatki, które trzeba ponieść, służą temu, by nikt nie odważył się nas zaatakować.
Wojna w Ukrainie pokazała, że potrafimy produkować konkurencyjne, dobrej jakości i skuteczne uzbrojenie
minister Mariusz Błaszczak
Czy wybuch wojny na wschodzie zastał nas z przetrzebionym i przestarzałym arsenałem oraz brakami kadrowymi? Jak się zbroić i odzyskać stracony czas?
Od kilku lat konsekwentnie się dozbrajamy i modernizujemy. Początki były trudne, bo przez lata osłabiano Polskę pod względem siły militarnej, likwidowano jednostki wojskowe na wschód od Wisły. Świadomość zaniedbań naszych poprzedników w kwestii modernizacji oraz sytuacja za naszą wschodnią granicą wymusza zdecydowane i szybkie działania modernizacyjne. Nasza strategia obrony opiera się przede wszystkim na rodzimym potencjale. Państwo musi być w stanie odstraszyć potencjalnego agresora w oparciu o własne siły zbrojne. Tylko w ostatnim czasie podpisaliśmy umowy na śmigłowce AW 149, niszczyciele min Kormoran, bezzałogowe systemy wieżowe dla rosomaków oraz czołgi K2, haubice K9 i samoloty FA-50. Coraz bliżej realizacji są złożone za moich czasów w MON duże zamówienia systemów Himars, rakiet Patriot, najnowocześniejszych myśliwców F-35 czy czołgów Abrams. Moim priorytetem jest wyeliminowanie z polskiego arsenału sprzętu produkcji radzieckiej, dlatego przeznaczamy miliardy złotych na kupno nowoczesnego uzbrojenia. Stawiamy na sprzęt produkowany przez polskie zakłady zbrojeniowe, ale sięgamy także po nowoczesne rozwiązania zagranicznych producentów.