„Propaganda mówi, że wściekli Polacy zabili ileś tam, półtora tysiąca Żydów" – powiedział 5 kwietnia Sebastian Pitoń na temat zbrodni w Jedwabnem. „Prawdopodobnie w świetle faktów wyglądało to tak, że Einsatzkommando zapędziło tych Żydów do stodoły, nie było ich tylu, a Polaków wykorzystali jako siłę roboczą, pomocniczą, pod lufami karabinów" – dodał. I ta wypowiedź trafi do „Brunatnej Księgi", prowadzonej od 1996 roku przez Stowarzyszenie „Nigdy Więcej", która jest najbardziej znaną dokumentacją incydentów na tle rasistowskim, ksenofobicznym i przestępstw neofaszystowskich.
Pitoń to architekt z Kościeliska, który zainicjował akcję Góralskie Veto przeciw restrykcjom rządowym. Słowa, które trafiły do „Brunatnej Księgi", padły w internetowej telewizji prowadzonej przez Monikę Jaruzelską.
Córka gen. Wojciecha Jaruzelskiego i jedyna lewicowa warszawska radna publikuje na YouTubie wywiady z osobami o zróżnicowanych poglądach. Wyjątkową oglądalność mają jednak te z przedstawicielami skrajnej prawicy. Np. rozmowę z posłem Konfederacji Grzegorzem Braunem sprzed ponad roku wyświetlono niemal milion razy.
Z powodu tamtej rozmowy Jaruzelska po raz pierwszy trafiła do „Brunatnej Księgi". Chodziło m.in. o słowa Brauna, że Polska jest „kondominium rosyjsko-niemieckim pod żydowskim zarządem". „Jaruzelska nie reagowała na nienawistne treści głoszone przez Brauna, przeciwnie – wyrażała aprobatę, przytakując, i podpowiadała mu argumenty, rozwijające antysemickie i homofobiczne wątki" – brzmi fragment „Brunatnej Księgi".
Tym razem trafiła do księgi nie tylko z powodu słów Pitonia o Jedwabnem, ale też jego wywodów o Goralenvolk, czyli nazistowskiej akcji na Podhalu głoszącej, że Górale są pochodzenia niemieckiego. „Gdyby to dać do oceny jakimś rzetelnym historykom, to wydaje mi się, że się nie będzie czego wstydzić i wtedy okaże się, że nie jest tak źle, że górale wcale nie zdradzili i nie mieli takich chęci, jak się im przypisuje" – mówił Pitoń. „My generalnie wsadzamy całą kolaborację do worka z napisem zdrajcy i to jest bardzo niesprawiedliwe" – podkreślał.