Decyzja prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego o usunięciu krzyży i symboli religijnych ze stołecznego ratusza wywołała burzę. – Nikt nie zamierza prowadzić w Warszawie walki z jakąkolwiek religią, ale Polska jest państwem świeckim, a Warszawa jest tego państwa stolicą – tłumaczył wówczas te działania prezydent miasta. Nie wiadomo jednak, czy ta decyzja przełoży się na wynik wyborów do Parlamentu Europejskiego i prezydenckich.
IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej” zapytał o to Polaków (między 23 a 24 maja). I aż 43,9 proc. ankietowanych oceniło tę decyzję źle, a kolejne 12,1 proc. – raczej źle. Pozytywne zdanie ma o tym 35,2 proc. respondentów – przy czym 22 proc. ocenia to zdecydowanie dobrze.
Znaczenie gorzej tę decyzję oceniają mężczyźni niż kobiety. Niemal połowa panów uważa ją za zdecydowanie złą, podczas gdy oburzonych nią pań było 39 proc. Również 43 proc. kobiet było z tego powodu zadowolonych, podczas gdy wśród mężczyzn dobrze oceniło tę decyzję 28 proc.
Krzyże dzielą Polaków. Opinie tożsame z deklaracjami poparcia politycznego
Te działania prezydenta Warszawy popierają osoby w średnim wieku oraz po 70. roku życia. Ciekawie podchodzą do sprawy młodzi (18–29 lat), bo ich głosy zarówno „za”, jak i „przeciw” rozłożyły się po równo. Widać także, że akceptacja dla tej decyzji rośnie wraz z wykształceniem, bo aż 66 proc. osób z wykształceniem podstawowym ocenia tę decyzję zdecydowanie źle, podczas gdy w grupie osób po studiach odsetek ten spada do 21 proc.