Jak poinformowała we wpisie opublikowanym na Facebooku Fundacja Epicrates zajmująca się między innymi odłowem inwazyjnych gatunków żółwi, które stanowią zagrożenie dla rodzimej fauny i równowagi ekosystemu, mieszkaniec gminy Chynów w powiecie grójeckim na Mazowszu znalazł w rowie ważącego 10 kilogramów żółwia, który może być niebezpieczny dla ludzi.
„Rano odebraliśmy telefon od mieszkańca gminy Chynów w powiecie Grójeckim, który natknął się na dużego żółwia obok rowu melioracyjnego (…) Żółw został zabezpieczony i wkrótce przejdzie stosowną diagnostykę. Zwierzak wydaje się być w dobrej kondycji. Co prawda na karapaksie widać spore uszkodzenie (Samochód? Drapieżnik?), ale już wygojone, więc nie jest to świeża sprawa” – czytamy.
Jak wskazano we wpisie, żółwie jaszczurowate (Chelydra serpentina) to rzadkość w polskich wodach. Zwierzęta te uznawane są za inwazyjny gatunek obcy. Wpisano je nawet na listę IGO stanowiących zagrożenie dla Polski.
Kolor i przyrosty wskazują według fundacji na to, że znaleziony osobnik żył wiele lat w naszym środowisku.