"Ani jednej więcej! Marsz dla Izy". Protesty w całej Polsce

W sobotę w całej Polsce organizowane są marsze związane ze śmiercią 30-letniej pacjentki z Pszczyny. W Warszawie uczestnicy spotkali się pod Trybunałem Konstytucyjnym i ruszyli pod budynek Ministerstwa Zdrowia.

Publikacja: 06.11.2021 16:09

"Ani jednej więcej! Marsz dla Izy". Protesty w całej Polsce

Foto: PAP/Leszek Szymański

mz

"Ani jednej więcej" - skandowali uczestnicy marszu, którzy zebrali się na al. Szucha w Warszawie pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego. Po krótkim przemówieniu organizatorek, które poprosiły o schowanie flag partyjnych, marsz powoli ruszył. Ludzie nieśli transparenty z hasłami: "Jej serce jeszcze biło", "Mogła żyć" i "Prawa kobiet, prawami człowieka", a także wiele zniczy i zdjęć zmarłej p. Izabeli. Marsz rozciągał się na długość ok. jednego kilometra. Wiele osób dołączało w trakcie jego trwania.

"Ani jednej więcej! Marsz dla Izy" - galeria zdjęć

Obecni na zgromadzeniu politycy nie przemawiali. Wśród manifestantów można było zauważyć wielu polityków Koalicji Nowoczesnej i Lewicy. Na miejscu pojawiła się również Marianna Schreiber, żona ministra PiS Łukasza Schreibera.

Na Placu Zamkowym manifestanci zatrzymali się w minucie ciszy dla p. Izabeli. Zabrzmiał, znany ze spotkań po zabójstwie Pawła Adamowicza, utwór "The Sound of Silence" w wykonaniu zespołu Disturbed. Marsz w Warszawie zakończył się  przed Ministerstwem Zdrowia tuż przed godz. 18.

Marsze odbywały się także m.in. w Pszczynie, Berlinie, Bydgoszczy, Białymstoku, Gdańsku, Lublinie, Łodzi, Londynie, Poznaniu, Szczecinie i Wrocławiu i wielu innych, także małych, miejscowościach. Manifestacje zapowiadane się także na niedzielę.

Marsz w Pszczynie nie miał charakteru głośnej manifestacji. Mieszkańcy miasta, z których wielu znało zmarłą osobiście, szli w milczeniu, wiele osób ubranych było na czarno. - Wszyscy w Pszczynie jesteśmy wstrząśnięci, przerażeni śmiercią Izy. Wiemy, że to mogła być każda z nas - mówiła w rozmowie z reporterem TVN24 jedna z pszczynianek. 

Swój udział w marszu organizowanym w Warszawie zapowiadali politycy, m.in. Donald Tusk. Lider PO zapowiadał, że pojawi się "nie jako polityk, nie jako szef partii opozycyjnej, tylko człowiek, jako mąż, ojciec, dziadek". W marszu brali udział również politycy Lewicy. Posłanka Magdalena Biejat uważa, że posłowie PiS zaostrzają retorykę światopoglądową, bo "czują zagrożenie ze strony Konfederacji".

O śmierci p. Izabeli poinformowała Jolanta Budzowska, radca prawny reprezentująca rodzinę zmarłej. Kobieta zmarła 22 września w szpitalu powiatowym w Pszczynie, będąc w 22. tygodniu ciąży. Lekarze mieli wstrzymać się z usunięciem płodu do czasu, aż przestanie bić jego serce. Pacjentka zmarła z powodu wstrząsu septycznego. Jak przekazała Jolanta Budzowska, przy przyjęciu do lecznicy stwierdzono "bezwodzie i potwierdzono zdiagnozowane wcześniej wady wrodzone płodu". W toku hospitalizacji płód obumarł. Po niespełna 24 godzinach pobytu w szpitalu zmarła także p Izabela. 

"Ani jednej więcej" - skandowali uczestnicy marszu, którzy zebrali się na al. Szucha w Warszawie pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego. Po krótkim przemówieniu organizatorek, które poprosiły o schowanie flag partyjnych, marsz powoli ruszył. Ludzie nieśli transparenty z hasłami: "Jej serce jeszcze biło", "Mogła żyć" i "Prawa kobiet, prawami człowieka", a także wiele zniczy i zdjęć zmarłej p. Izabeli. Marsz rozciągał się na długość ok. jednego kilometra. Wiele osób dołączało w trakcie jego trwania.

Pozostało 83% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Społeczeństwo
Ośrodek Karta ciągle jest zagrożony. „Znaleźliśmy się na skraju upadku”
Społeczeństwo
Finansowy sukces o. Rydzyka. Jego fundacja pobiła rekord wszech czasów
Społeczeństwo
"Polski Ranking Nieufności" SW Research. Wobec jednej narodowości Polacy czują wyjątkowy dystans
Społeczeństwo
Sondaż: Czy Rosję należy usunąć z Rady Bezpieczeństwa ONZ? Znamy zdanie Polaków