Zgodnie z treścią dyrektywy o ochronie sygnalistów (nr 2019/1937, dalej: dyrektywa) państwa członkowskie miały obowiązek wprowadzić w życie przepisy niezbędne do jej wykonania do 17 grudnia 2021 r. Polska jest wśród państw UE, które naruszyły wskazany termin. Już w styczniu tego roku Komisja Europejska rozpoczęła formalną procedurę egzekwowania tego obowiązku.
Dlatego dobrze należy ocenić publikację (drugiego) projektu ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa na stronach RCL. Oczywiście nie zamyka to procesu implementacji, ale należy oczekiwać, że ostateczna wersja ustawy zostanie przyjęta niezwłocznie, zwłaszcza że opublikowana propozycja powstała jako odpowiedź na znaczącą ilość uwag zgłoszonych w toku prac legislacyjnych. Choć jest to krok w dobrym kierunku, ciągle są jeszcze kwestie wymagające poprawy.
Czytaj więcej:
Kto musi i kiedy
Projekt wskazuje, że obowiązki związane ze zgłoszeniami wewnętrznymi dotyczyć będą podmiotów, na rzecz których wykonuje pracę co najmniej 50 osób. W poprzednim projekcie próg ten dotyczył wyłącznie pracowników, co rodziło wątpliwości w kontekście treści dyrektywy i jej motywów (m.in. 39). Obecnie nie ma wątpliwości, że przy obliczaniu „progu wejścia” w zakres podmiotowy regulacji należy uwzględniać nie tylko osoby wykonujące pracę na podstawie stosunku pracy, a także innego stosunku prawnego stanowiącego podstawę świadczenia pracy lub usług lub pełnienia funkcji (np. współpracowników B2B). Co ważne, niezależnie od ilości osób zatrudnionych ustawę będą stosować podmioty wskazane w art. 23 ust. 2 projektu, m.in. obowiązane na gruncie AML np. biura rachunkowe.
Dodano też, że przepisów o zgłoszeniach wewnętrznych (nie dotyczy to zewnętrznych skierowanych do podmiotów publicznych) nie stosuje się do urzędów lub jednostek organizacyjnych gminy liczącej mniej niż 10 tys. mieszkańców.