Masowiec Haje Halimeh, płynął z ładunkiem pszenicy z ukraińskiego Izmailu do hiszpańskiej Walencji, a Asomatos zmierzał z rosyjskiego portu Kawkaz (Kraj Krasnodarski) do Aszdod w Izraelu – poinformowała turecka straż przybrzeżna. Według Marine Traffic, drugi statek płynął do Hajfy, uzupełnia gazeta RBK.
Kolizja u wybrzeży Turcji
Do kolizji doszło u wybrzeży tureckiej wyspy Marmara [największa wyspa na Morzu Marmara - red.]. „Statki zostały uszkodzone, podczas inspekcji nie stwierdzono żadnych ofiar, obrażeń ani zanieczyszczeń środowiska” - zapewniają Turcy.
Czytaj więcej
W ciągu tygodnia gaz w Europie podrożał o 54 procent. W piątek cena przekroczyła granicę 600 dol. za tysiąc metrów sześciennych. Tak drogi gaz był na europejskim rynku ostatnio w marcu. Ponieważ obecnie nie ma wolnego miejsca w unijnych magazynach, pozostaje pytaniem, gdzie trafi zakupiony dzisiaj gaz.
Pływający pod banderą Panamy masowiec Asomatos ma 169 m długości i został zbudowany w 2003 roku. Jak podaje Biuletyn Morski, prawa burta i dziób statku ucierpiały w zderzeniu.
Haje Halimeh o długości 122 m pływa pod banderą Komorów. Obie jednostki wysłano do tureckiego portu Tekirdagu. Przyczyna zderzenia nie jest jeszcze znana.