Dane Agritrac pokazują, że lipiec był pierwszym miesiącem w 2024 r., w którym liczba zarejestrowanych nowych ciągników rolniczych była wyższa niż w rok wcześniej. – Minimalnie, bo o 2,2 proc., ale w zestawieniu ze spadkami w poprzednich miesiącach wynoszącymi kilkanaście lub kilkadziesiąt procent, to spora zmiana – zauważa Piotr Domagała, dyrektor ds. rynku rolnego w Santander Leasing.
Czytaj więcej
Obfite deszcze sprawiły, że ten rok będzie najgorszy od 40 lat dla rolników uprawiających zboże we Francji. Zbiory pszenicy będą mniejsze o 25 proc. od średniej 5-letniej. Wina też będzie mniej.
Lipcowy wynik to jednak nadal dużo mniej niż w 2022 r., kiedy w tym okresie liczba zarejestrowanych nowych ciągników sięgnęła 1180 szt. i była wyższa o 66 proc. Narastająco, po siedmiu miesiącach, liczba rejestracji nowych ciągników spadła w porównaniu z 2023 r. o 18,5 proc. – Patrząc na rejestracje tylko na osoby fizyczne, czyli w praktyce przede wszystkim indywidualne gospodarstwa rolne, spadek jest jeszcze większy i wynosi 27,3 proc.
Czy sprzedaż ciągników zacznie rosnąć?
– W tym momencie można zadać pytanie, czy wyniki lipca to przełamanie trendu i w kolejnych miesiącach możemy się spodziewać dalszych wzrostów – zastanawia się dyr. Domagała.
Podobne pytanie stawia Hubert Seliwiak z Polskiej Izby Maszyn i Urządzeń Rolniczych. Izba także zauważa, że po wielu miesiącach spadku rejestracji nowych ciągników w lipcu zanotowano zwyżkę, ciągle jest jednak dużo do nadrobienia. – Zarejestrowano ich 712. To o 17 więcej niż w lipcu 2023 r. Od początku roku zarejestrowano w sumie 4574 nowych ciągników, czyli o 1021 mniej niż w podobnym okresie zeszłego roku. Spadek wynosi tu więc 18,2 proc. – wynika ze sporządzonego na podstawie danych CEPiK przez Polską Izbę Gospodarczą Maszyn i Urządzeń Rolniczych zestawienia dotyczącego rejestracji, a więc w praktyce sprzedaży maszyn rolniczych w siódmym miesiącu tego roku.