- To był trudny rok dla wielu rolników, którzy zostali dotknięci przez przymrozki w kwietniu, potem gradobicie w maju. To objęło głównie produkcję sadowniczą, a także owoce miękkie i winorośl. Nasza pomoc obejmie rolników poszkodowanych przez te zjawiska. W tym okresie wystąpiły też nawałnice i grady, które spowodowały dodatkowe szkody – mówił minister rolnictwa Czesław Siekierski na czwartkowej konferencji prasowej.
Ucierpiały głównie sady i winnice na Lubelszczyźnie, w okolicy Opola Lubelskiego i Kraśnika, na Ziemi Sandomierskiej i Mazowszu, a także – w mniejszym zakresie – w innych regionach Polski. Resort rolnictwa uzyskał zgodę z Brukseli na 37 mln euro pomocy dla rolników, z możliwością dołożenia 74 mln euro z budżetu krajowego, co daje właśnie kwotę 470 mln złotych.
W czwartek Stały Komitet Rady Ministrów przyjął rozporządzenie w sprawie pomocy, a rząd przyjmie je prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.
Czytaj więcej
Na rynku ciągników i maszyn rolniczych lipiec przyniósł lekką poprawę, ale do wyników sprzed roku bardzo daleko. Co więcej, zdaniem ekspertów rynku rolnego, tegoroczne plony i ceny skupu nie poprawią rolniczych nastrojów.
- Wnioski od rolników będą zbierane od 1 do 22 października, zgodnie z protokołami komisji szkodowych, dopłaty zostaną wypłacone do 31 grudnia – zapowiedział Siekierski.