Tak wynika z opublikowanego niedawno, prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego w Trzebnicy z 22 maja 2014 roku (sygn. akt VII RC 171/13).
Rozpatrywał on pozew przeciwko Damianowi J. o podwyższenie alimentów na rzecz jego 13-letniej córki, która od kilku lat mieszka z matką w Anglii. Była żona, Elżbieta J., dowodziła, że miesięczne koszty utrzymania dziecka wynoszą tam ponad 7 tys. zł. W pozwie żądała znacznie mniejszej kwoty – 2 tys. zł. Dołączyła wyciągi z konta i rachunki mające zaświadczyć o jej obecnych dochodach i wydatkach.
Zrzekła się alimentów w zamian za paszport
Ojciec dziecka chciał oddalenia pozwu. Wskazał, że do czasu wyjazdu córki z Polski płacił na jej utrzymanie 290 zł miesięcznie. Potem podpisał z matką dziewczynki oświadczenie regulujące m.in. kwestię jego zgody na paszport dla córki. Elżbieta J. zobowiązała się w nim, że w okresie pobytu dziecka poza granicami Polski nie będzie występować ani o podwyższenie alimentów, ani nawet nie będzie domagała się alimentów w przyznanej wcześniej wysokości, a to dlatego, że za granicą miała pobierać zapomogi i zasiłki na dziecko. Damian J. argumentował też, że po wypadku nie może podejmować pracy każdego rodzaju, bo nie może dźwigać. Obecnie jest bezrobotny, utrzymuje się jedynie z prac dorywczych i miesięcznie zarabia najwyżej 1 tys. zł, z czego 1/3 oddaje rodzicom, u których mieszka.
Sąd stwierdził, że spełnione są przesłanki do podniesienia alimentów – ostatnie orzeczenie w tej sprawie zapadło, gdy dziecko szło do przedszkola, od tego czasu wzrosły jego potrzeby. Poza tym zrzeczenie się dochodzenia alimentów przez matkę jest nieważne.
- Roszczenie alimentacyjne nie może być przedmiotem zrzeczenia się przez uprawnionego w drodze umowy ani też innej ugody, która w skutkach prowadziłaby do jego ograniczenia – stwierdził Sąd powołując się na stanowisko doktryny.