W sierpniu 2019 r. portal Onet podał, że w resorcie sprawiedliwość miała działać grupa, której celem była dyskredytacja sędziów sprzeciwiających się tzw. reformie wymiaru sprawiedliwości wdrażanej przez rząd PiS i ministra Zbigniewa Ziobra. Według tych doniesień do grupy zawiązanej na komunikatorze WhatsApp nazywanej „Kastą” miał należeć m.in. wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak. Miał on kontaktować się z kobietą o pseudonimie „Mała Emi”, która atakowała w mediach społecznościowych ok. 50 sędziów broniących praworządności. Według Onetu miała wykorzystywać do tego materiały – w tym wrażliwe dane – dostarczane przez sędziów związanych z Piebiakiem: Przemysława Radzika, Jakuba Iwańca, Tomasz Szmydta oraz Arkadiusza Cichockiego. Śledczy ustalili, że hejterski profil na Twitterze (dziś X) o nazwie KastaWatch założono w listopadzie 2018 roku z komputera w ministerstwie sprawiedliwości.
Kilka dni temu „Gazeta Wyborcza” poinformowała, że prokuratura z Wrocławia chce postawić zarzuty karne. Piebiak ma być oskarżony o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, przekraczanie uprawnień, bezprawne przetwarzanie danych osobowych i ujawnianie danych o charakterze wrażliwym. Grozi za to do 15 lat pozbawienia wolności. Oprócz Piebiaka zarzuty mają usłyszeć także zastępca rzecznika dyscyplinarnego Przemysław Radzik, stołeczny sędzia Jakub Iwaniec i gliwicki sędzia Arkadiusz Cichocki. Tomasz Szmydt uciekł na Białoruś, gdzie poprosił o azyl.
Czytaj więcej
Do grudnia Sąd Najwyższy odroczył posiedzenie w sprawie uchylenia immunitetu sędziego Jakuba Iwańca. Prokuratura zamierza postawić mu zarzuty związane z udziałem w tzw. aferze hejterskiej.
Mała Emi przesłuchana, sędzia z zarzutem szpiegostwa
Jak poinformowała we wtorek Prokuratura Regionalna we Wrocławiu, obecnie śledztwo jest prowadzone przeciwko Emilii S. („Mała Emi”) i Tomaszowi S., podejrzanym m.in. o nielegalne przetwarzanie danych osobowych oraz ujawnianie informacji w związku z wykonywaną funkcją. Śledztwo to prowadzi od kwietnia zespół prokuratorów Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu, który przejął je z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
- Od momentu przejęcia postępowania do Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu przeprowadzone zostały liczne czynności procesowe skutkujące istotnym postępem śledztwa. Szczególną uwagę należy zwrócić na fakt, iż ogłoszono podejrzanej Emilii S. postanowienie o przedstawieniu zarzutów oraz przesłuchano w charakterze podejrzanej, i podczas wskazanej czynności podejrzana złożyła wyjaśnienia – informuje rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu Anna Zimoląg.