Sposób na drogi nabiał? Nasłać prokuraturę. Takie rzeczy tylko w Rosji

Prokuratur generalny Rosji sprawdzi informacje o zawyżaniu przez producentów cen na przetwory mleczne. Takie polecenie wydał mu Kreml. Reżim niepokoi rosnące niezadowolenie Rosjan z coraz większych podwyżek cen żywności.

Publikacja: 13.11.2024 12:04

Sposób na drogi nabiał? Nasłać prokuraturę. Takie rzeczy tylko w Rosji

Foto: AdobeStock

„Biorąc pod uwagę szczególne znaczenie społeczne produktów mleczarskich, prokuratura dokona całościowej oceny działań podmiotów gospodarczych” – tłumaczył Igor Krasnow, prokurator generalny Rosji w wydanym wczoraj komunikacie.

Masowe kontrole w mleczarniach

Najazd urzędników na rosyjskie mleczarnie będzie masowy. Kontrolę zorganizowano wspólnie z Federalną Służbą Antymonopolową (FAS), ministerstwem rolnictwa oraz ministerstwem przemysłu i handlu. Władze zapewniają konsumentów, że w przypadku wykrycia naruszeń, zostaną podjęte „środki prokuratorskie”, które mają na celu „powstrzymanie zawyżania cen i ochronę praw obywateli”.

Czytaj więcej

Stanęło wydobycie gazu w Rosji; dane zostały utajnione

Według Krajowego Związku Producentów Mleka od 2022 r. (czyli od agresji Putina na Ukrainę, o czym w Rosji nikt głośno nie wspomina), koszty produkcji mleka wzrosły o 24 proc., a przetwórstwa o 15–18 proc., w zależności od kategorii. Według Rosstatu (urząd statystyczny) od stycznia do października br. w detalu mleko zdrożało w detalu o 12,41 proc. Wielu rosyjskich ekspertów rynkowych podważa jednak oficjalne dane statystyczne jako zaniżone.

O ile podrożało mleko w Rosji?

Serwis monitoringu cen Cenozaur zauważa, że ​​od początku listopada ubiegłego roku butelka mleka o pojemności 900 ml podrożała średnio o 14,7 proc. W pierwszych miesiącach 2024 roku ceny utrzymywały się na stosunkowo stabilnym poziomie, jednak od początku jesieni cena mleka poszła w górę o kolejne 8,9 proc.

- Wzrost cen wynika z działań wszystkich uczestników rynku: producentów, przetwórców i sprzedawców detalicznych – mówi niezależny ekspert Aleksandr Anfinogienow dla gazety „The Moscow Times".

12 listopada największy producent mleka spożywczego w Rosji, firma Wimm-Bill-Dann, należąca do amerykańskiego PepsiCo (uznany przez Ukrainę za sponsora rosyjskiej wojny), powiadomiła sieci handlowe o podwyżce cen swoich wyrobów o średnio 3,4 proc. Wcześniej inny znaczący gracz, firma Ekomilk, również informowała sprzedawców detalicznych o wzroście cen sprzedaży produktów mleczarskich o 10 proc.

Producenci nabiału w Rosji tłumaczą podwyżki rosnącymi coraz szybciej cenami zakupu mleka od producentów rolnych, kosztami produkcji oraz trudnościami w kredytowaniu działalności. Krytykują bardzo wysoką (21 proc.) bazową stopę procentową Banku Rosji.

„Biorąc pod uwagę szczególne znaczenie społeczne produktów mleczarskich, prokuratura dokona całościowej oceny działań podmiotów gospodarczych” – tłumaczył Igor Krasnow, prokurator generalny Rosji w wydanym wczoraj komunikacie.

Masowe kontrole w mleczarniach

Pozostało 91% artykułu
Przemysł spożywczy
Koniak do Chin luzem w kontenerach. Załoga w Cognac strajkuje
Przemysł spożywczy
Rosjanie skopiowali pomysł Donalda Trumpa. Nowa marka wódki na rynku
Przemysł spożywczy
Cena masła. Ile może kosztować w święta? „Zbliżamy się do 10 zł”
Przemysł spożywczy
Polacy szukają oszczędności, także w przypadku żywności
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Przemysł spożywczy
Popyt na żywność będzie rósł