Jak informuje "Super Express", w czerwcu tego roku Prokuratura Rejonowa Warszawa Ochota, po doniesieniu byłej żony, sporządziła przeciwko Kazimierzowi Marcinkiewiczowi akt oskarżenia. Zarzuca mu, że od 19 listopada 2022 r. do 17 marca 2023 r. uchylał się od płacenia alimentów na rzecz swojej byłej żony Izabelli Olchowicz-Marcinkiewicz.
- Nic o tym nie wiem - powiedział "SE" Kazimierz Marcinkiewicz zapytany o najnowszy akt oskarżenia. - To jest kolejny sąd kapturowy - dodał.
Jak donosiły w lutym media, Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy wydał wyrok nakazowy wobec byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicza, uznając go winnym uchylania się od obowiązku alimentacyjnego wobec byłej żony Izabeli. Sąd skazał ekspolityka na pół roku ograniczenia wolności i na wykonywanie prac społecznych.
Była żona Marcinkiewicza, 42-letnia Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz, ma zasądzone alimenty, ponieważ jest niepełnosprawna od czasu wypadku samochodowego w 2014 r. Do niedawna były mąż miał jej płacić 4 tys. zł miesięcznie. Od października 2022 r., po decyzji sądu, alimenty wzrosły do 4500 zł miesięcznie.
Były premier został oskarżony o to, że „uchylał się od wykonywania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości wyrokami sądu na rzecz pokrzywdzonej”. Zarzut obejmuje okres od 22 listopada 2021 roku do 18 listopada 2022 roku.