Januszowi P. i Jakubowi W. grozi wysoka kara za posty w social mediach

Prokuratura Rejonowa w Warszawie postawiła byłemu posłowi Januszowi P., dziennikarzowi TVN Jakubowi W. oraz ich wspólnikowi Tomaszowi C. zarzuty. Mieli złamać prawo, reklamując napoje alkoholowe w internecie.

Publikacja: 06.04.2023 12:37

Janusz P. i Jakub W.

Janusz P. i Jakub W.

Foto: PAP/Marcin Kmieciński/FOTON

mat

Janusz P., Jakub W. i Tomasz C. wspólnie prowadzą spółkę, zajmującą się produkcją i sprzedażą wysokoprocentowych alkoholi. Wszyscy trzej na Instagramie od kilku lat intensywnie reklamowali wysokoprocentowe napoje alkoholowe – wódkę, whisky i okowitę.

- We wszczętym postępowaniu potwierdzono zarzuty dotyczące sprzecznej z obowiązującymi przepisami reklamy wysokoprocentowych napojów alkoholowych, na profilach w serwisie społecznościowym, należących do Jakuba W., Janusza P. i Tomasza Cz. To przestępstwo z art. 13 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Grozi im za to grzywna w wysokości nawet pół miliona złotych - poinformował "Super Express" prokurator Marek Skrzetuski z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Jak podkreślił, profile te cieszą się dużą popularnością. - Jakub W. obserwowany jest przez 1,5 mln użytkowników – dodał prok. Skrzetuski.

O podejrzeniu popełnienia przestępstwa prokuraturę powiadomił działacz miejski Jan Śpiewak. Janusz P. i Jakub W. nie chcieli odnieść się do sprawy. - Janusz W. i Janusz P. nie chcą rozmawiać z mediami o tym jak z popełniania przestępstw w internecie zrobili cały model biznesowy. Liberalne elity w pełnej krasie! - skomentował na Twitterze Jan Śpiewak.

Oświadczenie w tej sprawie opublikował na Facebooku były poseł, Janusz P. Stwierdził w nim, że "Donosiciel Jan Śpiewak złożył na mnie zawiadomienie do Prokuratury. Ta, chcąc nie chcąc, musiała podjąć postępowanie. Dzięki temu uzyskałem możliwość przedstawienia swojego punktu widzenia na obecność alkoholu w przestrzeni publicznej". Dalej P. pisze "alkohol jest dla ludzi", ale jak zaznacza "zawsze powtarzam - degustuj, nie chlej. Nigdy nie namawiałem i nie będę namawiał do picia alkoholu, ale nie widzę nic zdrożnego w tym, by dzielić się swoją wiedzą o alkoholach, inspirować do ich nieoczywistych zastosowań w kuchni, czy pokazywać miejsca i historie związane z alkoholem".

Zdaniem byłego posła "problemem nie jest alkohol sam w sobie - ten towarzyszy ludziom od zarania dziejów. Problemem są osoby, które nie radzą sobie i uciekają w alkohol lub zastępują nim wszystko inne w życiu".

Podejrzanym grozi grzywna w wysokości do pół miliona złotych.

Janusz P., Jakub W. i Tomasz C. wspólnie prowadzą spółkę, zajmującą się produkcją i sprzedażą wysokoprocentowych alkoholi. Wszyscy trzej na Instagramie od kilku lat intensywnie reklamowali wysokoprocentowe napoje alkoholowe – wódkę, whisky i okowitę.

- We wszczętym postępowaniu potwierdzono zarzuty dotyczące sprzecznej z obowiązującymi przepisami reklamy wysokoprocentowych napojów alkoholowych, na profilach w serwisie społecznościowym, należących do Jakuba W., Janusza P. i Tomasza Cz. To przestępstwo z art. 13 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Grozi im za to grzywna w wysokości nawet pół miliona złotych - poinformował "Super Express" prokurator Marek Skrzetuski z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Jak podkreślił, profile te cieszą się dużą popularnością. - Jakub W. obserwowany jest przez 1,5 mln użytkowników – dodał prok. Skrzetuski.

Nieruchomości
Posiadaczy starych kominków czeka kara lub wymiana. Terminy zależą od województwa
W sądzie i w urzędzie
Prawo jazdy nie do uratowania, choć kursanci zdali egzamin
Prawo karne
Przerwanie wałów w Jeleniej Górze Cieplicach. Jest stanowisko dewelopera
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie