Szef polskiego rządu udzielił wypowiedzi dla mediów przed rozpoczęciem sesji roboczej Rady Europejskiej w Brukseli. Głównym tematem czwartkowego szczytu UE jest pomoc finansowa Unii Europejskiej dla Ukrainy.
Szczyt został zwołany w związku z grudniowym wetem premiera Węgier Viktora Orbána wobec unijnego pakietu 50 miliardów euro dla Ukrainy na lata 2024-27. Węgry domagają się organizacji pomocy dla Kijowa poza budżetem UE oraz corocznych weryfikacji decyzji o pomocy.
Czytaj więcej
Przywódcy państw UE spotykają się 1 lutego na szczycie UE w Brukseli, na którym będą chcieli osiągnąć porozumienie ws. pomocy finansowej w wysokości 50 mld euro, która ma być przekazana Ukrainie w latach 2024-2027.
Donald Tusk: W Brukseli zmęczenie Viktorem Orbánem
W rozmowie z anglojęzycznymi dziennikarzami Donald Tusk ocenił, że nie ma problemu z tzw. zmęczeniem Ukrainą. - Mamy teraz zmęczenie Orbánem w Brukseli - dodał. Zaznaczył, że na szczycie jest wiele do omówienia. Premier wyraził pogląd, że potrzebne jest poczucie jedności w sprawie Ukrainy i agresji Rosji na ten kraj.
Tusk mówił, że nie jest w stanie zrozumieć "gry" Viktora Orbána, która jego zdaniem jest egoistyczna. - Nie ma miejsca na kompromis. W sprawie zasad takich jak praworządność nie może być kompromisu, podobnie jak w sprawie Ukrainy - dodał.