Najważniejsze rozmowy dotyczące paktu senackiego 2023 zostały już zakończone – wynika z informacji „Rzeczpospolitej”. Jak słyszymy, do ustalenia pozostało jeszcze tylko kilka politycznych szczegółów dotyczących samego paktu, który jest poszerzeniem podobnego porozumienia, które miało miejsce w 2019 roku. – Brakuje już tylko ostatnich szlifów do całości porozumienia – słychać z okolic stolika negocjacyjnego.
Kiedy pakt senacki 2023 zostanie ogłoszony? Nasi rozmówcy przekonują, że chociaż „biały dym” jest już widoczny, to polityczne ogłoszenie całego porozumienia wymaga jeszcze czasu i kolejnych przygotowań. W Warszawie w środę i czwartek pojawiały się nieoficjalne informacje, że do ogłoszenia dojdzie jeszcze w tym tygodniu. Ale z czwartkowych rozmów „Rzeczpospolitej” wynika, że najwcześniej stanie się to dopiero w pierwszym tygodniu sierpnia.
Czytaj więcej
Rozmowy na temat paktu senackiego są bliskie finalizacji. Pozostała do ustalenia kwestia trzech lub czterech miejsc – mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, prezes Ruchu Samorządowego Tak! Dla Polski, kandydat do Sejmu RP.
Pakt senacki 2023 tworzą Koalicja Obywatelska, Lewica, Trzecia Droga (wspólny komitet PSL i Polski 2050 Szymona Hołowni) oraz samorządowcy. Przedmiotem najważniejszych ustaleń było około 65 miejsc uznawanych w trakcie badań i analiz za „biorące”. Opozycja planuje więc w Senacie powiększyć swój stan posiadania wobec tego, który zapewnił jej przejęcie kontroli nad Senatem po wyborach w 2019 roku.
Rozmowy były dość żmudne i trwały kilka miesięcy – pierwsze wstępne spotkanie z udziałem liderów partyjnych odbyło się wczesną jesienią 2022 roku. Jednym z pierwotnych założeń paktu jest to, że wszyscy obecni senatorowie będą mogli kandydować ponownie. Tak też się stało, chociaż niektórzy z obecnych senatorów – jak wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka czy Marcin Bosacki z Koalicji Obywatelskiej – mają startować do Sejmu. Ostateczny kształt list sejmowych będzie znany dopiero za kilka tygodni.