Jaki jest plan Bezpartyjnych Samorządowców na najbliższe miesiące?
Chcemy zorganizować we wszystkich regionach konwencje lokalne, żeby podyskutować na temat programu i pokazać, że jesteśmy tą siłą, która może zmienić Polskę. Odbyła się już bardzo udana pierwsza konwencja w Lubuskiem. Nawiązywała do ogólnopolskiej konwencji, którą zorganizowaliśmy pod Warszawą i w której uczestniczyło ponad 600 osób. Tematy bardzo podobne, czyli przede wszystkim wyjście do mieszkańców, do ludzi, rozmowa z nimi i pokazanie, że jesteśmy w stanie realnie zmienić kraj.
Czytaj więcej
W Szeligach pod Warszawą odbyła się konwencja Bezpartyjnych Samorządowców, która jest kolejnym etapem kampanii do Sejmu. -Dość wojny PiS—PO! Dość skłócania Polaków - mówił marszałek województwa dolnośląskiego, Cezary Przybylski.
A czy Bezpartyjni będą zbierać podpisy we wszystkich 41 okręgach wyborczych?
Tak, i jestem głęboko przekonany, że zrobimy to z powodzeniem. Tak jak mówiliśmy na konwencji krajowej, chcemy wystawić pełne listy we wszystkich okręgach, zarówno do Sejmu, jak i do Senatu. Jesteśmy znacznie bogatsi o doświadczenia, które mieliśmy przy zbieraniu podpisów w obecnej kadencji. Współpracujemy w tej chwili już z ponad setką samorządów. Po konwencji krajowej rozdzwoniły się też telefony, ludzie dopytują, chcą się do nas przyłączyć, więc widzę ogromną szansę na to, żeby zafunkcjonować i zbliżyć się do dwucyfrowego wyniku w wyborach parlamentarnych.