Bezpartyjni ruszają z kampanią. "Dość skłócania Polaków"

W Szeligach pod Warszawą odbyła się konwencja Bezpartyjnych Samorządowców, która jest kolejnym etapem kampanii do Sejmu. -Dość wojny PiS—PO! Dość skłócania Polaków - mówił marszałek województwa dolnośląskiego, Cezary Przybylski.

Publikacja: 22.04.2023 14:00

Bezpartyjni ruszają z kampanią. "Dość skłócania Polaków"

Foto: Fotorzepa/Michal Kolanko

W konwencji Bezpartyjnych w Szeligach pod Warszawą - zorganizowanej z rozmachem i z profesjonalna oprawą - wzięło udział ponad 600 osób, głównie samorządowców z całej Polski. Bezpartyjni- których liderami są m.in. Przybylski oraz prezydent Lubina Robert Raczyński - zapowiedzieli kolejny etap swojej kampanii parlamentarnej, serię konwencji i spotkań tematycznych w całej Polsce.

Czytaj więcej

Sondaż. Do walki z PiS albo razem, albo całkiem osobno

W trakcie wystąpień Bezpartyjni budowali dystans do partyjnej polityki, zwłaszcza PO i PiS na polach takich jak edukacja czy ochrona zdrowia.

- Rodziny przez Was nie mogą spokojnie usiąść do jednego stołu, bo zaraz pokłócą się przy niedzielnym obiedzie. To wy - partyjni politycy – odpowiadacie za te negatywne emocje w polskich domach. A przecież Polska to w pierwszej kolejności jej mieszkańcy, a nie politycy! I my w samorządzie to wiemy. Wiemy, bo spotykamy się z Wami na co dzień - w cztery oczy - i słyszymy o Waszych problemach, co należy poprawić, co należy zmienić - mówił w trakcie swojego przemówienia marszałek Przybylski. - Polska to nie kołdra, którą można ciągnąć - każdy w swoją stronę! - mówił Przybylski. Jak podkreślał też, PiS nie jest dla Bezpartyjnych "ani bratem ani siostrą". Bezpartyjni współrządzą z PiS na Dolnym Śląsku, wspierają też zarząd województwa z PO w lubuskim. 

Marszalek zapowiedział cele kampanii wyborczej Bezpartyjnych. - Poprawimy wynik z ostatnich wyborów samorządowych, w których uzyskaliśmy ponad 5 proc. w skali kraju. Jesteśmy gwarantem normalności i rozwiązywania problemów Polaków! Rząd i samorząd to nie wrogowie, tylko partnerzy!  Polska i Dobro Wspólne mają nas łączyć, a nie dzielić! Taka jest misja naszego ruchu!  - podkreślił. 

Przybylski zapowiedział też znaczny udział kobiet na listach wyborczych Bezpartyjnych. - Jesteśmy ruchem skupiającym ludzi z ponad stu polskich samorządów. Już dziś mogę powiedzieć, że wystawimy w jesiennych wyborach pełne listy kandydatów do Sejmu i Senatu! A połowę pierwszych miejsc na listach zajmą kobiety. Nasi rodacy zasługują na to, żeby mieli wybór - mówił. 

Kolejnymi mówcami byli m.in. Robert Raczyński, prezydent Lubina, Daniel Beger, prezydent Świętochłowic czy Dariusz Kacprzak, wiceburmistrz Pragi Północ, który mówił o wypracowywaniu programu edukacyjnego - z dala od partyjnej ideologii. 

W konwencji Bezpartyjnych w Szeligach pod Warszawą - zorganizowanej z rozmachem i z profesjonalna oprawą - wzięło udział ponad 600 osób, głównie samorządowców z całej Polski. Bezpartyjni- których liderami są m.in. Przybylski oraz prezydent Lubina Robert Raczyński - zapowiedzieli kolejny etap swojej kampanii parlamentarnej, serię konwencji i spotkań tematycznych w całej Polsce.

W trakcie wystąpień Bezpartyjni budowali dystans do partyjnej polityki, zwłaszcza PO i PiS na polach takich jak edukacja czy ochrona zdrowia.

Pozostało 81% artykułu
Polityka
W sobotę konwencja Bezpartyjnych. „Chcemy wbić się klinem między PO a PiS”
Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach. Rzecznik PiS: Decyzja nie zapadła
Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu