976,43 zł – błąd na taką kwotę spowodował, że Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry za 2020 rok. Losy tej decyzji nie są już jednak pewne. Partia wniosła skargę do Sądu Najwyższego, który zawiesił postępowanie. I przy okazji innych ugrupowań, będących w podobnej sytuacji.
Tajemniczy komunikat
O rozpoznaniu skarg na uchwały Państwowej Komisji Wyborczej o odrzuceniu sprawozdań SN poinformował w komunikacie, który opublikowano 10 listopada na stronie internetowej sądu. O jakie konkretnie partie chodzi, z komunikatu nie wynika. Ustaliliśmy, że oprócz Solidarnej Polski zawieszono postępowania dotyczące znanych partii, mających posłów w Sejmie: Razem, Ruchu Narodowego, KORWiN, a także Śląskiej Partii Regionalnej. Mniej szczęścia miały Kongres Nowej Prawicy oraz Jedność Narodu, których skargi oddalono lub odrzucono, np. z powodów proceduralnych.
Czytaj więcej
Sejmowa partia po raz kolejny zrobiła gruby błąd w sprawozdaniu finansowym. Tym razem nie straci z tego powodu pieniędzy.
Co oznacza zawieszenie? Sąd Najwyższy postanowił poczekać do czasu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mającego wykazać, czy przepisy ustawy o partiach politycznych są zgodne są zgodne z konstytucyjną zasadą proporcjonalności. Chodzi o to, że drobne błędy w partyjnych finansach mogą spowodować odrzucenie sprawozdania przez PKW, skutkujące utratą ogromnych subwencji z budżetu państwa.
Taki właśnie drobny błąd zrobiła Solidarna Polska. Jak ustaliła PKW, jedna z osób zapłaciła z własnych pieniędzy za m.in. materiały biurowe i telefon, a następnie SP zwróciła jej za te wydatki przelewem. Podobne praktyki stosuje wiele firm. W przypadku partii politycznej – jak dowodzi PKW – jest to złamanie zasady, zgodnie z którą ugrupowanie może zaciągać tylko kredyty bankowe.