Paweł Kukiz zaproponował powołanie "komisji śledczej do zbadania działań operacyjnych służb specjalnych wobec obywateli Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2021". "Głównym celem komisji byłoby zbadanie możliwości i dużego prawdopodobieństwa nadużywania podsłuchów przez służby w czasach rządów i PiS, i PO" - tłumaczył. Czy Lewica poprze wniosek? - Jest w tej chwili dwóch polityków w Sejmie, którzy wiedzą, jaka siła jest wielka w komisji śledczej - Zbigniew Ziobro i ja - powiedział w RMF FM lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Wyraził pogląd, że "dobrze byłoby tę komisję powołać".
- Moim zdaniem - mówię w swoim imieniu w tej chwili - ja bym dołączył jeszcze czasy SLD-owskie w tej sprawie - przekazał. Zdaniem Czarzastego, powołanie komisji śledczej w Sejmie byłoby "wielką szansą do wywrócenia tego rządu w niebyt". - Jeżeli ta komisja, którą proponuje Kukiz jest nie do akceptacji w tej chwili przez Platformę czy przez PSL, to ja bym rozmawiał z Kukizem po to, żeby powołać razem z PO, z PSL taką komisję, bo na takiej komisji wszystko się zdarzyć może, włącznie z odlotem rządu PiS-u - powiedział. - Dołączmy jeszcze nawet czasy SLD-owskie, byle to powołać - dodał.
Czytaj więcej
- Nie jestem przeciwko temu, żeby Polska miała Pegasusa. Jestem przeciwko temu, żeby tym systemem inwigilowano polskich obywateli, w tym przeciwników politycznych - powiedział w Polsat News senator Marcin Bosacki, przewodniczący senackiej komisji ds. inwigilacji.
Zdaniem wicemarszałka Sejmu, komisja mogłaby rozpocząć pracę od badania sprawy Pegasusa. - To nie jest problem - zaznaczył Czarzasty.
- W skład tej komisji mogą wejść ludzie, którzy w trakcie tej komisji mogą odejść, np. z PiS-u, bo z niektórych komisji odchodzili; mogą zmienić zdanie, w wielu komisjach ludzie zmieniali zdanie - Tomasz Nałęcz, odchodził Ryszard Kalisz, różne były sytuacje. W związku z tym to jest broń atomowa i mówię to naprawdę z punktu widzenia swoich doświadczeń, a mam w tej sprawę dużo do powiedzenia. Stałem przed komisją trzy dni - najdłużej ze wszystkich, którzy byli tam słuchani - mówił.