Pegasus w polskich służbach. Lewica składa zawiadomienie ws. Wosia

Wiceprzewodniczący klubu Lewicy Krzysztof Śmiszek zapowiedział złożenie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez wiceministra sprawiedliwości Michała Wosia. Sprawa dotyczy zakupu przez polskie służby systemu Pegasus.

Publikacja: 07.01.2022 11:18

Posłowie Lewicy Krzysztof Śmiszek i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk

Posłowie Lewicy Krzysztof Śmiszek i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk

Foto: PAP/Piotr Nowak

Pod koniec ubiegłego roku agencja AP podała, że telefon komórkowy senatora Krzysztofa Brejzy został zhakowany za pomocą Pegasusa 33 razy w 2019 roku. Do włamań z użyciem Pegasusa na telefon senatora dochodziło w czasie, gdy polityk prowadził kampanię przed wyborami parlamentarnymi.

Wcześniej AP ujawniło, że Pegasusa użyto przy próbach szpiegowania mecenasa Romana Giertycha. O użyciu Pegasusa przeciwko nie informowała też prokurator Ewa Wrzosek.

- Źle by było, gdyby polskie służby nie miały tego typu narzędzia - mówi o systemie Pegasus w rozmowie z tygodnikiem "Sieci" Jarosław Kaczyński, wicepremier ds. bezpieczeństwa oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj więcej

Kaczyński o Pegasusie: Źle by było, gdyby polskie służby go nie miały

- Jarosław Kaczyński przyznał, że Pegasus jest na wyposażeniu polskich służb. Pegasus został zakupiony przez polski rząd za publiczne pieniądze i dziś nie ma już sytuacji, w której można by zaprzeczać, że system Pegasus nie jest w posiadaniu polskich służb - powiedział Krzysztof Śmiszek.

- W 2017 r. minister Woś podpisał porozumienie z ówczesnym szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernestem Bejdą. Po tych słowach Jarosława Kaczyńskiego, który potwierdził, że system Pegasus został zakupiony za pomocy pieniędzy z Ministerstwa Sprawiedliwości, składamy zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez wiceministra sprawiedliwości Michała Wosia. Przestępstwa wielkich rozmiarów, jeśli chodzi o budżet państwa - dodał.

Wiceszef klubu Lewicy tłumaczył, że "Fundusz Sprawiedliwości jest po to, aby pomagać ofiarom przestępstw, a nie po to, aby inwigilować obywateli czy działaczy opozycji". 

Pod koniec ubiegłego roku agencja AP podała, że telefon komórkowy senatora Krzysztofa Brejzy został zhakowany za pomocą Pegasusa 33 razy w 2019 roku. Do włamań z użyciem Pegasusa na telefon senatora dochodziło w czasie, gdy polityk prowadził kampanię przed wyborami parlamentarnymi.

Wcześniej AP ujawniło, że Pegasusa użyto przy próbach szpiegowania mecenasa Romana Giertycha. O użyciu Pegasusa przeciwko nie informowała też prokurator Ewa Wrzosek.

Polityka
Senator Krzysztof Kwiatkowski: Jestem pod wrażeniem mobilizacji ludzi niosących pomoc
Polityka
Konfederacja zwołuje kongres. Przestraszyła się zarzutów o nielegalność władz?
Polityka
Hołownia po spotkaniach w Ankarze. Polska liczy na wojskową współpracę z Turcją
Polityka
Powódź w Polsce. Bogdan Zdrojewski: W niektórych miejcach zrobiono za mało, w niektórych - za dużo
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Prokuratura wznawia dochodzenie w sprawie „plecaków Beaty Kempy”