Gawkowski: Może kary za Turów powinni płacić europosłowie PiS z własnej kasy?

Skoro rządzący wprost mówią o strasznej brukselskiej okupacji, to może kary za Turów powinni płacić (euro)posłowie PiS z własnej kasy? - zaproponował Krzysztof Gawkowski z Lewicy.

Publikacja: 21.09.2021 08:30

Gawkowski: Może kary za Turów powinni płacić europosłowie PiS z własnej kasy?

Foto: Fotorzepa/ Jakub Czermiński

qm

Z powodu niezaprzestania wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów, Polska zostaje zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie kary.

Kary mają być naliczane od doręczenia Polsce postanowienia do chwili, w której Polska zastosuje się do postanowienia wiceprezes TSUE Rosario Silva de Lapuerta z 21 maja 2021 r. w sprawie wstrzymania wydobycia w Turowie. Licznik należności będzie bił każdego dnia, zapewne od środy, aż do wykonania środka tymczasowego TSUE nakazującego wstrzymanie wydobycia węgla. Jeżeli Polska nic z tym nie zrobi, to każdego dnia przybywać będzie kolejne pół miliona aż do wydania wyroku kończącego sprawę Czechy przeciwko Polsce.

Czytaj więcej

Z Turowem nie będzie tak jak z Puszczą Białowieską

„Skoro rządzący wprost mówią o strasznej brukselskiej okupacji, to może kary za Turów powinni płacić (euro)posłowie PiS z własnej kasy?” - skomentował na Twitterze Krzysztof Gawkowski z Lewicy.

„To by dopiero był patriotyczny gest i zagranie okupantowi na nosie. Czyste konto, czyste sumienie. Zero na koncie, zero kolaboracji. Odwagi!” - dodał przewodniczący klubu parlamentarnego Lewicy, nawiązując do niedawnych wypowiedzi części polityków PiS.

Podczas niedawnego Forum Ekonomicznego w Karpaczu Ryszard Terlecki mówił, że „powinniśmy myśleć nad tym, jak najbardziej możemy współpracować, żebyśmy wszyscy byli w Unii, ale żeby ta Unia była taka, jaka jest dla nas do przyjęcia - bo jeżeli pójdzie tak, jak się zanosi, że pójdzie, to musimy szukać rozwiązań drastycznych”. Wspomniał o brexicie i zadeklarował, że „my nie chcemy wychodzić”, ale „nie możemy dać się zapędzić w coś, co ograniczy naszą wolność i rozwój”. Z kolei Marek Suski, przemawiając w Radomiu, mówił o „brukselskim okupancie”.

Czytaj więcej

Sondaż: Czy PiS naprawdę dąży do polexitu?

Z kolei europoseł Solidarnej Polski Patryk Jaki, według którego Polska straciła na członkostwie w Unii Europejskiej, na poniedziałkowej konferencji prasowej w Sejmie przedstawiał liczby na potwierdzenie tej tezy. Byłemu wiceministrowi sprawiedliwości zarzucono nierzetelność. W jego wyliczeniach, zdaniem ekspertów, uwzględniono kryteria, które nie powinny być uznawane za stratę.

Z powodu niezaprzestania wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów, Polska zostaje zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie kary.

Kary mają być naliczane od doręczenia Polsce postanowienia do chwili, w której Polska zastosuje się do postanowienia wiceprezes TSUE Rosario Silva de Lapuerta z 21 maja 2021 r. w sprawie wstrzymania wydobycia w Turowie. Licznik należności będzie bił każdego dnia, zapewne od środy, aż do wykonania środka tymczasowego TSUE nakazującego wstrzymanie wydobycia węgla. Jeżeli Polska nic z tym nie zrobi, to każdego dnia przybywać będzie kolejne pół miliona aż do wydania wyroku kończącego sprawę Czechy przeciwko Polsce.

Polityka
Marcin Kierwiński składa mandat do PE. Kto go zastąpi?
Polityka
Senator Krzysztof Kwiatkowski: Jestem pod wrażeniem mobilizacji ludzi niosących pomoc
Polityka
Konfederacja zwołuje kongres. Przestraszyła się zarzutów o nielegalność władz?
Polityka
Hołownia po spotkaniach w Ankarze. Polska liczy na wojskową współpracę z Turcją
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Powódź w Polsce. Bogdan Zdrojewski: W niektórych miejcach zrobiono za mało, w niektórych - za dużo