Do takiego wniosku doszedł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w wyroku z 25 lipca 2018 r. w sprawie Virginie Marie Gabrielle Guigo przeciwko Fond „Garantirani vzemania na rabotnitsite i sluzhitelite" (C-338/17).
O co chodziło
Virginie Guigo była zatrudniona w spółce z siedzibą w Warnie (Bułgaria) w okresie od 29 czerwca 2007 r. do 14 maja 2012 r. Po rozwiązaniu umowy o pracę nie otrzymała od pracodawcy wszystkich należności związanych ze stosunkiem pracy. W tej sytuacji wniosła do sądu powództwo o zapłatę. Wyrokiem z 26 czerwca 2013 r. sąd rejonowy w Warnie zasądził od pracodawcy na rzecz pani Guigo zapłatę niektórych roszczeń odpowiadających m.in. wynagrodzeniu za płatny urlop wykorzystany w marcu, kwietniu i maju 2012 r. oraz wynagrodzeniu za pracę w maju 2012 r. Pracodawca nie wykonał wyroku sądu i nie wypłacił zasądzonych kwot.
Czytaj także: Roszczenie Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych wobec członków zarządu
18 grudnia 2013 r. sąd okręgowy w Warnie wszczął postępowanie upadłościowe wobec byłego pracodawcy pani Guigo i ogłosił upadłość tej spółki. W tym samym dniu orzeczenie to zostało wpisane do rejestru handlowego.
3 sierpnia 2016 r. pani Guigo zwróciła się do funduszu gwarancyjnego o wypłatę roszczeń z tytułu wynagrodzenia niewypłaconego przez pracodawcę. Swój wniosek oparła na ustawie o ochronie roszczeń pracowniczych oraz wcześniejszym wyroku sądu rejonowego. Fundusz gwarancyjny nie uwzględnił wniosku byłej pracownicy. Wskazał, że prawo bułgarskie wyłącza z ochrony gwarancyjnej roszczenia z tytułu wynagrodzenia powstałe ze stosunku pracy zakończonego od ponad trzech miesięcy.