Wybitny polski ekonomista, prof. dr hab. Marian Gorynia, w eseju „Kim są główni aktorzy globalizacji” („Rzeczpospolita” 02.09.2024 r.) postuluje, aby przedsiębiorstwa międzynarodowe z szacunkiem odnosiły się do zasobów Ziemi. Przyjęcie tej ścieżki rozwoju czyni je „pięknymi”, bo są przykładem gospodarki umiaru i racjonalności globalnej w gospodarowaniu zasobami. Wpisując się w tę strategię, są budowniczymi szczególnego przypadku dobra wspólnego, którym jest możliwość zapewnienia ciągłości naszej cywilizacji. Już w 1987 r. zapisano w raporcie „Nasza wspólna przyszłość” Światowej Komisji ds. Środowiska i Rozwoju: „Zrównoważony rozwój to taki rozwój, w którym potrzeby obecnego pokolenia mogą być zaspokojone bez umniejszania szans przyszłych pokoleń na ich zaspokojenie”.
Piękna i Bestia
„Piękna” lub „bestia” to dwa słowa symbole wykorzystane przez prof. Gorynię dla oceny działalności przedsiębiorstw międzynarodowych. Ich uniwersalny zasób znaczeniowy odnieść można także do przedsiębiorstw lokalnych, marek, które przedsiębiorcy wykreowali na rynku, wielkości gminy czy powiatu.
Cechą charakterystyczną firm działających w małych ojczyznach jest to, że są one blisko swoich klientów. Przedsiębiorcy lokalni to zazwyczaj nasi sąsiedzi, osoby, które spotykamy w lokalnym sklepie czy urzędzie. Firmy, które owi przedsiębiorcy budują, tworzą znaczną liczbę miejsc pracy. W efekcie mają wpływ na jakość życia rodzin swoich pracowników i na kształt konsumpcji oraz optymizm obserwowany w małych ojczyznach. Kreują lokalną koniunkturę. Lokalni przedsiębiorcy dźwigają na swoich barkach ogromną odpowiedzialność za sukcesy społeczności lokalnej.
Podstawową cechą firm, które przedsiębiorcy działający na rynkach małych ojczyzn zbudowali, jest ich lokalne zakotwiczenie. Ten fakt ma swoje konsekwencje społeczne i środowiskowe. Zrównoważony rozwój jest dla tej grupy przedsiębiorców kategorią przekazu medialnego. W swojej codziennej działalności gospodarczej nie werbalizują tego pojęcia. Nie jest ono jednak im obce.
Ich praktyka gospodarcza w wielu przestrzeniach spełnia kryteria przynależne zrównoważonemu rozwojowi. Dzieje się tak nieprzypadkowo. Pracę tych firm społeczność lokalna poddaje stałej, surowej recenzji. Z uwagi na ten fakt, przedsiębiorca zarządza swoją firmą w ten sposób, by nie marnotrawić zasobów tzw. miejscowego bogactwa. Mówiąc o zasobach, owi przedsiębiorcy mają na myśli kompetencje pracowników, dostępne im surowce, które są niezbędne do produkcji, oraz źródła energii, jak i jakość środowiska naturalnego, w którym pracują i żyją wraz z rodzinami, współdzieląc je z pracownikami i sąsiadami.