Barskiego, który – według uchwały trzech sędziów Izby Karnej Sądu Najwyższego – nie został skutecznie odwołany ze stanowiska i nadal jest prokuratorem krajowym, ale rządzący nie uznają uchwały, ponieważ wydali ją sędziowie wyznaczeni przez tzw. neoKRS, pytano jak należy się do niego zwracać.
Czytaj więcej
Rozliczenia muszą być gruntowne. Ważne jest, aby nadać jednolity rytm w tych sprawach, które miały miejsce w latach 2016–2023 w sądownictwie – mówi "Rzeczpospolitej" prof. Adam Bodnar, minister sprawiedliwości.
Dariusz Borski: Adam Bodnar nie może uznawać za nieistniejące orzeczeń, które mu się nie podobają
- Nie zostałem zgodnie z prawem odwołany z funkcji prokuratora krajowego, a jedynie uniemożliwiono mi pełnienie obowiązków służbowych. Funkcję prokuratora krajowego wykonuje nieprzerwanie od marca 2022 roku, co potwierdził Sąd Najwyższy – odparł Barski.
- Ja nie mogę przyjąć do świadomości tego, co zrobił pan minister – czyli faktycznie uniemożliwił mi wykonywanie moich obowiązków zawodowych – dodał prokurator, który w ostatnich dniach podjął, nieudaną, próbę wejścia do Prokuratury Krajowej.
- Minister sprawiedliwości nie może uznawać za nieistniejące orzeczeń, które mu się nie podobają. Jesteśmy równi wobec prawa – podkreślił Barski.